W końcu jest. Po całodziennym maratonie wybiła godzina 20. Dzieci w łóżkach, a Ty marzysz tylko o tym, by jak najszybciej znaleźć się w swoim.
Jeszcze tylko zmywanie naczyń, układanie prania, szykowanie obiadu na następny dzień i zalegniesz na kanapie, by móc zasnąć w połowie ulubionego serialu. STOP!
Tak bardzo często wyglądał mój wieczór. Do tego z ręką przyklejoną do laptopa, bo zawsze jeszcze były do zrobienia zaległe zlecenia.
Nie potrafiłam się zatrzymać. Cały dzień kręcił się wokół rodziny i dzieci, ja byłam niczym chomik w kołowrotku. Nawet wieczorem nie potrafiłam odpuścić.
Jednak nadszedł najwyższy czas, by się nauczyć. Nikt Ci pomnika nie postawi za bycie mamą i żoną. Nikt też specjalnie nie doceni wysiłków, bo po pewnym czasie stają się one normą. Dlatego warto wprowadzić nieco równowagi w życiu i obudzić w sobie zdrowy egoizm.
Chcesz znać mój sposób? Proszę bardzo 🙂
ZROZUM, ŻE JESTEŚ WAŻNA
Chyba wiele z nas ma z tym problem. Z taką łatwością poświęcamy się dla innych. A jak rodzą się dzieci to dajemy sobie prawo, by przez jakiś czas żyć w ich cieniu. Szkoda tylko, że ten czas potem się wydłuża i wydłuża. A my w miarę upływu lat już nie bardzo wiemy jak to jest żyć dla siebie, a nie wciąż dla innych. A w życiu potrzebna jest równowaga, bo inaczej frustracja gotowa.
ZRÓB WSZYSTKO WCZEŚNIEJ
Wieczór to czas na relaks i odpoczynek po ciężkim dniu. Przynajmniej powinien być 🙂 Nie dokładaj sobie obowiązków. Brudne naczynia umyj, gdy dzieci będzie kąpał tata. Nie ma nic gorszego niż pod koniec dnia dokładać sobie pracy. Wystarczająco dużo masz przecież na głowie w ciągu dnia. Prawda?
ZADBAJ O SWÓJ UMYSŁ
Tak właśnie narodziła się moja miłość do fotografii, którą mogłam pielęgnować jedynie wieczorami. Zdjęcia robiłam w ciągu dnia, a tajniki ich obróbki poznawałam, gdy dzieci szły spać. W ten sam sposób skończyłam Szkołę Fotografii- zdalnie. Uczestniczyłam w webinariach, które odbywały się raz w tygodniu o godzinie 20. To był mój czas.
Fizycznie zmęczona, ale psychicznie wypoczęta- mogłam wygodnie siedząc na kanapie, rozwijać swoje pasje i odczuwać z tego powodu satysfakcję. Ty też tak możesz. Zastanów się co Cię odpręża, co pozwoli skupić myśli na czymś innym niż na problemach macierzyńskich. Może robótki ręczne, albo sztuka malowania paznokci?
ZADBAJ O SWOJE CIAŁO
Tak lubimy narzekać na nasze ciało po porodzie, bo przecież skóra już mniej elastyczna. Doszukujemy się mankamentów, a tak naprawdę niewiele robimy, by to zmienić.
Gdy już zadbamy o swoją psychikę to czas też skupić się na ciele. Weź długą kąpiel, po czym daj odetchnąć nogom po całym dniu. Zafunduj sobie domowe spa, kto Ci zabroni? Na pewno nikt, a Twój partner z pewnością doceni… Miękkość Twojej skóry po 😉
Tak wygląda mój zestaw obowiązkowy, który ląduje na moim ciele na koniec dnia i pozwala się nieco odprężyć.
Żel na zmęczone nogi doskonale odpręża i uwalnia od uczucia ciężkości. A efekt ciężkich nóg po całodziennym ganianiu za dziećmi jest nam przecież dobrze znany. Żel ten spokojnie możesz używać, gdy brakuje Ci sił, by stać przy garach. Dzięki ekstraktowi z mentolu i peptydów awokado, wrażenie gorąca znika. Polecany jest dla kobiet w ciąży, podobnie jak balsam łagodząco- nawilżający.
Balsam z kolei aplikuję na skórę brzucha i ramion. Koi on podrażnienia i silnie nawilża skórę młodej mamy. Już po kilku użyciach możesz się przekonać jak bardzo miękka potrafi być Twoja skóra.
Nic tylko smarować, smarować i smarować, a potem się efektem delektować 😀
Żel ma przyjemną, chłodną konsystencję. A dzięki mentolowemu zapachowi sprawia, że czujesz się świeża i możesz podbijać świat. Dlatego spokojnie możesz używać go też na początek dnia, by dodać sobie nieco więcej powera!
Z kolei balsam jest bardziej gęsty, dzięki czemu świetnie nawilża skórę. Wchłania się bardzo szybko i mogę go używać w ciągu dnia na ręce, które przez częste mycie bywają szorstkie.
Dlaczego Mustela?
Bo ta marka dba akurat o mnie i Ciebie. O kobiety- mamy i o potrzeby naszej skóry, która po porodzie wymaga specjalnej pielęgnacji. Mało tego- dba również o dzieci.
Chciałabyś się przekonać? Zostań z nami, a już w niedługim czasie będę miała wraz z Mustelą niespodziankę dla Ciebie.
Pamiętaj! Jesteś nie tylko mamą, ale przede wszystkim kobietą. Masz wiele ról do wykonania w życiu i często ciężko Ci jest pomyśleć o sobie. Ale uwierz, że warto! Dzieci dorosną, nie będą nas już tak bardzo potrzebować. Chcę, byś patrząc rano w lustro widziała spełnioną kobietę i zadbaną.
Zatem dbaj o swoje ciało i umysł, bo jesteś tego warta!
Osobiscie mi pomaga zumba????fajnie mam bo zajęcia są 2x w tyg.na 20.15 więc spokojnie dziewczynki przygotuje do spania i lece a tatuś usypi je.Długą kapiel i tez czasem używam kremów na zmeczone nogi ale tego jeszcze nie widziałam musze luknąć????
Masz rację, idzie się zagubić w tym codziennym pędzie, a przecież odpoczynek od pracy, dzieci jest niezwykle istotny. Trzymamy kciuki za dalsze rozwijanie Twojej pasji, jaką jest niewątpliwie fotografia!
Dzięki dziewczyny :*
Uwielbiam ten czas gdy w domu panuje idealna cisza, mogę robić to, na co mam ochotę i nie muszę odpowiadać na tysiąc pytań 😉 Wieczór jest dla mnie, a rano wstaję i uśmiecham się do siebie w lustrze 🙂
Jestem przykładem, że ciągłe poświęcanie się dla każdego dookoła nie przyniesie nic dobrego. Uczę się stawiać siebie na pierwszym miejscu i ten egoizm nie przychodzi mi łatwo, ale efekty powoli pokazują, że warto pomyśleć o sobie.
Dobrze wiem Asiu, że to nie takie proste, by się przestawić na zdrowy egoizm. Ale nam to jest z pewnością potrzebne :*
Nigdy nie słyszałam o tym żelu, ale po Twojej recenzji chętnie wypróbuję 🙂 Jednak firmę Mustela bardzo dobrze znam, ponieważ w trakcie ciąży korzystałam z kremu przeciw rozstępom. Dokładnie to tego używałam https://www.apteka-melissa.pl/produkt/mustela-maternite-krem-przeciw-rozstepom-250-ml,11494.html Również polecam osobom, które walczą z rozstępami albo chcą im zapobiec.
U nas wieczór spokoju i relaksu zaczyna się dopiero o 22, bo wtedy córcia dopiero zasypia. A więc nie ma mowy, żebym po tej godzinie jeszcze zmywała czy sprzątała! Robię to jak mąż wróci z pracy i przejmie małą na chwilę. A wieczorem to już tylko czas dla mnie i na moje pasje. Też robię kurs foto online i jeszcze relaksuje się przy różnych DIY. Trzeba znaleźć czas dla siebie, bo inaczej taka matka myśląca tylko o innych może zwariować 🙂
wyglądasz kwitnąco ! a ten balsam na nogi z mentolem ? brzmi bardzo kusząco
Dzięki Asiu :*