Przyszła wiosna. Przez pandemię, pewnie nie korzystamy z niej tak, jak byśmy chcieli. Wierzę, że za jakiś czas to się zmieni.
Póki co przekaz „zostań w domu” jest priorytetem. Czy to jednak oznacza, że zabronione są jakiekolwiek spacery?
25 marca polski rząd wprowadził nowe zasady bezpieczeństwa w związku z koronawirusem.
„Wszystkie sprawy, poza wyjściem do sklepu, do apteki, poza wyjściem z psem na spacer: powinniśmy je odłożyć – powiedział Mateusz Morawiecki. Minister zdrowia dodał, że spacery nie są zabronione, nie mogą być one jednak powodem do gromadzenia się ludzi na ulicach lub w miejscach publicznych (…) Centrum Informacyjne Rządu podkreśliło, że przepisy odnoszą się do niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć spacer, bieganie czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodzin). Zalecamy, aby ograniczać tego typu wyjścia do niezbędnego minimum – napisano. Oczywiście możliwość wychodzenia na spacery lub bieganie dotyczy tylko i wyłącznie osób, które nie są na obowiązkowej kwarantannie. W komunikacie dodano, że „ograniczenia dotyczą natomiast placów zabaw, które są miejscem gromadzenia się różnych osób, a tym samym wysokiego ryzyka zakażenia”*.
Zatem lepiej jest zostać w domu, jednak dla zdrowia psychicznego dzieci (czytaj: głównie mojego) takie spacery raz na jakiś czas uskuteczniamy. Żałuję, że nie częściej, jednak trzeba się cieszyć z tego, co mamy i doceniać póki mamy…
Dobrze wiem, jak wielkim wyzwaniem jest ostatnio znalezienie odludnego miejsca, by móc spokojnie udać się na spacer bez towarzystwa ludzi. Wiem też jak zbawienne jest wyjście na świeże powietrze z dziećmi, mimo, że nieraz trzeba przejechać sporo kilometrów, by odnaleźć pusty teren. Jednak przestrzeganie wytycznych jest tu priorytetem. Tylko my możemy sprawić, by koronawirus nie rozprzestrzeniał się w zatrważającym tempie. Mamy na to realny wpływ.
CZY TWOJE DZIECKO JEST GOTOWE NA WIOSNĘ?
Termometr ostatnio wskazuje temperatury bliżej 10 stopni C. Jakiś czas temu zorientowałam się, że dzieci nie potrzebują już czapek zimowych na głowie. Przymusowa izolacja sprawiła, że każdy dzień stał się podobny do poprzedniego. Umknęła mi nawet wiosna.
Już nie przydadzą się nam puchowe kurtki, ani grube czapki z wełny.
Jak co roku firma Pupill wystartowała z wiosenną i letnią kolekcją czapek. Ten rok jest jednak trudniejszy ze względu na ograniczenia spowodowane przez koronawirus. Ta polska marka produkuje nie tylko do sklepów stacjonarnych w Polsce, ale również zagranicę. Jak wiadomo- obie możliwości są w tej chwili zablokowane.
Jest jedna dobra wiadomość. Pupill prowadzi również sprzedaż online (TUTAJ). W tym czasie nie tylko możemy zakupić czapki wysokiej jakości, ale też wesprzeć polskie produkty.
Ponadto, do każdego złożonego zamówienia na stronie https://pupill.pl/ , firma dołącza maseczkę ochronną.
A poniżej możecie zobaczyć jak świetnie się prezentują czapki i chusty Pupill na L&L 🙂
Ale to nie wszystko 🙂 Razem z marką Pupill przygotowaliśmy dla Was konkurs, który odbywa się na naszym FB- Mamine Skarby.
Wygraj czapkę dla swojego dziecka. Wygrywają 2 osoby!
ZASADY:
1. Konkurs dla fanów Pupill – Wyjątkowe Czapki Dla Twojego Dziecka i Mamine Skarby na Facebook’u (przez fanów rozumie się osoby, które polubiły oba profile)
2. Miło nam będzie, gdy udostępnisz plakat konkursowy oraz zaprosisz znajomych do zabawy
3. W komentarzu pod plakatem konkursowym (TUTAJ) napisz do kogo trafi czapka
4. Konkurs trwa od 27.03.-8.04.2019 roku
Promocja nie jest w żaden sposób sponsorowana, popierana, ani przeprowadzana przez serwis Facebook
REGULAMIN:
1. Sponsorem i organizatorem konkursu jest firma Pupill, a współorganizatorem blog Mamine Skarby (mamineskarby.pl).
2. Nagrodą w konkursie jest wybrana przez zwycięzcę czapka ze strony https://pupill.pl/ . Zwycięzców jest dwóch.
3. Konkurs trwa od 27.03.-8.04.2019 roku
4. Wysyłka nagrody tylko na terenie kraju.
5. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w ciągu 7 dni od zakończenia konkursu.
6. Zwycięzcy zostaną wybrani przez współorganizatora i sponsora na podstawie subiektywnej oceny dotyczącej aktywności danego uczestnika konkursu w trakcie jego trwania (będą brane pod uwagę tylko komentarze pod najnowszymi wpisami na FB. Masowe lajkowanie starych wpisów będzie uznane za spamowanie)*
7. Promocja nie jest w żaden sposób sponsorowana, popierana, ani przeprowadzana przez serwis Facebook.
*Za wyjątkiem osób, które wygrały w dwóch poprzednich konkursach organizowanych przez blog Mamine Skarby
POWODZENIA!
*Źródło: zdrowie.wprost.pl
CZAS NA WYNIKI!!
Dziękujemy za liczny udział w konkursie, zwyciezców jest jednak dwóch. Zatem czas ogłosić wyniki 🙂
Magdalena Mazik
Anna Drewniak
Gratuluję i proszę o kontakt ze sponsorem poprzez wiadomość na FB- Pupill w ciągu 3 dni.
JEŚLI MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ, TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY:
- podlajkujesz go albo udostępnisz (wpis TUTAJ)
- pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
- zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco)
- dołączysz do nas na Instagramie