Kopalnia Soli „Wieliczka” – to miejsce, które odwiedziłam ponad 20 lat temu, na wycieczce szkolnej. Pamiętam jak ogromne wrażenie na mnie wywarła. Zobaczyłam zupełnie inny świat- ten podziemny, pełen solnych skarbów.
Kiedy pojawiła się myśl, by pojechać do Wieliczki z dziećmi to na początku cieszyłam się, że będę mogła pokazać L&L tak niezwykłe miejsce. Potem zdałam sobie sprawę jak długa podróż nas czeka (mieszkamy nad morzem), wahałam się też czy moje dziewczyny będą zainteresowane zwiedzaniem kopalni. Jak się okazało- Laura bardzo chciała pojechać, a Lila? Lili było wszystko jedno 😀 Jak przystało na żywiołową 5-latkę cieszyła się, że opuści jeden dzień w przedszkolu i spędzi dłuższy weekend z rodzicami (wyjeżdżaliśmy w piątek).
Zatem decyzja została podjęta!
JEDZIEMY DO WIELICZKI
Mimo, że nawigacja pokazywała nam prawie 7 godzin jazdy to dotarliśmy po 9. Złożyły się na to korki (w końcu był piątek) oraz nasze liczne postoje :D. Kiedy w końcu dotarliśmy na miejsce to wszyscy uznaliśmy, że warto było przyjechać. Naszym oczom ukazał się niesamowity widok. To był ogromny, zielony teren, na którym znajdował się Szyb Daniłowicza, którym schodzi się do podziemi Kopalni Soli „Wieliczka”, Tężnia Solankowa. Na tym samym terenie znajdował się również…
HOTEL GRAND SAL
Hotel Grand Sal to typowo pro- rodzinny hotel z miłą obsługą i dużym wyborem jeśli chodzi o śniadania, czy kolacje.
Dziewczyny nie zważając na długą podróż, zaraz po wypakowaniu się, pobiegły na pobliski plac zabaw. Nie wiem skąd one czerpią tę energię, ale też tak bym chciała 🙂
Następnego dnia mieliśmy zaplanowaną sporą ilość atrakcji. Sobotę zaczęliśmy od wizyty w Tężni solankowej.
TĘŻNIA SOLANKOWA
Spacer w Tężni solankowej służy naszemu zdrowiu. W tężni powstaje naturalny solny areozol, który wspiera leczenie niektórych chorób układu oddechowego. Zatem warto się tam wybrać i poddać terapii wziewnej.
Tężnia posiada wznoszącą się na wysokość 22 metrów wieżę widokową. Można z niej podziwiać panoramę parku.
Po Tężni solankowej, przyszedł czas na wyczekiwaną atrakcję.
KOPALNIA SOLI „WIELICZKA”
Jest kilka tras zwiedzania Kopalni Soli „Wieliczka”. Niektóre są przeznaczone tylko dla dorosłych. My wybraliśmy się szlakiem dedykowanym dla rodzin z dziećmi „Odkrywamy Solilandię”.
Zwiedzanie rozpoczyna się w szybie Daniłowicza, który znajduje się blisko Hotelu Grand Sal.
I od razu mamy do przejścia całkiem sporą ilość schodów- całe szczęście, że prowadzą one w dół.
Całe przejście przez trasę trwa dwie i pół godziny. Może się wydawać długo, jednak w trakcie zwiedzania dzieci mogą liczyć na wiele atrakcji.
Wędrówka jest połączona z odkrywaniem sekretów z krainy bajek. Dzieci skupiają się na poszukiwaniu skarbu, a rodzice w tym czasie mogą na spokojnie zwiedzać kopalnię.
Wszystkie dzieci są proszone, by wraz z przewodnikiem przejść do przodu, by móc w pełni korzystać z odkrywania sekretów jakie niesie ze sobą kopalnia. Laura bardzo chętnie uczestniczyła we wszystkich zabawach, Lila z kolei wolała iść z tyłu- z mamą za rękę. No cóż- grunt, żeby dzieci dobrze się czuły w danej sytuacji.
Najmłodsi w trakcie zwiedzania dostają mapy z ukrytym skarbem, niektórzy z kolei latarkę, bądź specjalny order (tak, jak Lila).
W trakcie wycieczki dzieci rozwiązują łamigłówki i słuchają fragmentów baśni. To pobudza ich wyobraźnię. Ponadto po drodze spotykają choćby Soliludki- czyli skrzaty zamieszkujące kopalnię.
Na koniec dzieci spotykają tajemniczego Skarbnika. Ta część najbardziej przypadła do gustu L&L.
Jeśli chodzi o mnie to największe wrażenie na mnie wywarła kaplica Św. Kingi. Jest bardzo przestronna, można w niej podziwiać wspaniałe solne rzeźby i inne ozdoby.
O CZYM NALEŻY PAMIĘTAĆ WYBIERAJĄC SIĘ Z DZIEĆMI DO KOPALNI SOLI „WIELICZKA”?
-Proponuję zabrać wygodne buty z zakrytymi palcami. Jest trochę do przejścia, zatem lepiej nie narażać się na ciągłe: „Nóżki mnie bolą” ze strony dzieci.
-Dobrze mieć ze sobą długi rękaw, gdyż temperatura w kopalni wynosi około 17-18 stopni. Jednak moim zdaniem odczuwalna jest wyższa, zatem lepiej zrezygnować z polarów, czy cieplejszych bluz, by nie musieć potem wszystkiego nosić ze sobą.
-Dobrze jest wziąć wodę i ewentualnie drobne przekąski.
Pod koniec trasy dzieci mogą zgłodnieć, ale nie ma tego złego, bo w kopalni funkcjonuje Podziemna Karczma Górnicza. Jedzenie jest domowe, dostajemy je od razu, bez czekania 🙂
To by było na tyle 🙂 Z czystym sumieniem mogę Wam polecić Kopalnię Soli „Wieliczka” oraz trasę „Odkrywamy Solilandię”. Byliście może kiedyś? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach.
JEŚLI MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ, TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY:
- podlajkujesz go albo udostępnisz (wpis TUTAJ)
- pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
- zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco)
- dołączysz do nas na Instagramie
