Sezon jesienno- zimowy to kluczowy czas jeśli chodzi o wzrost zachorowań u dzieci. Szczególnie tych, które uczęszczają do żłobka, przedszkola, czy szkoły. Mając tego świadomość- warto wspierać odporność dziecka na co dzień. 

Dzisiaj o tym, jakie są nasze sprawdzone sposoby na to, by przygotować dziecko do sezonu infekcyjnego. Bo jak najbardziej- jest to możliwe. Możemy wspomóc maluszka, gdy tylko zdamy sobie sprawę z tego, że układ odpornościowy dziecka dopiero się uczy i nabywa nowe umiejętności. Po to, by z czasem skuteczniej walczyć z nowo napotkanymi wirusami. 

A tymczasem wracam do meritum- jak wspierać odporność dziecka?

1. NIE ZAMYKAĆ DZIECKA W CZTERECH ŚCIANACH

Aktywność fizyczna jest bardzo ważna, szczególnie ta uprawiana na świeżym powietrzu. Wspomaga odpowiednie funkcje organizmu, niejako go hartuje. Jeśli chodzi o moje dzieci to widzę jak duży wpływ na wzrost odporności ma codzienna jazda na rowerze. Z Lilą staramy się każdego dnia jeździć rowerem do przedszkola. To niecałe 10 minut dwa razy dziennie, ale dzięki temu mały organizm się dotlenia, wydzielają się endorfiny. One z kolei poprawiają samopoczucie, oraz potrafią działać przeciwbólowo.

A jeśli już musimy siedzieć w domu to pamiętajmy o regularnym wietrzeniu mieszkania i dbajmy o odpowiednią wilgotność powietrza. Z kolei, gdy wychodzimy na zewnątrz to nie zapominajmy, że …

2. ODPOWIEDNIE UBRANIE JEST ISTOTNE

Zarówno wychłodzenie, jak i przegrzanie organizmu może negatywnie wpływać na odporność. 

Ale nie tylko to, co na siebie wkładamy ma znaczenie, ale również to, co jemy.

3. ZBILANSOWANA DIETA

odporność dzieci

Tu chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć jak ważne jest zróżnicowanie w żywieniu młodego człowieka. Kondycja układu immunologicznego jest zależna od tego, co spożywamy. Niedobory pokarmowe znacząco wpływają na odporność dziecka.

4. WYSTARCZAJĄCA ILOŚĆ SNU ORAZ PODŁOŻE EMOCJONALNE

SAMBUCUS

Zmęczenie i niewyspanie osłabiają układ odpornościowy, dziecko wtedy jest bardziej podatne na zachorowania. Podobnie rzecz się ma w przypadku stresu. I choć mogłoby się wydawać, że dzieci nie mają się czym stresować to jednak przeżywają niektóre zdarzenia w swoim życiu. Nasza rola jako rodziców jest taka, by im minimalizować negatywne emocje. Wspierać i zapewniać malucha, że nie jest sam.

5. NATURALNE „WSPOMAGACZE”

Jako mama, chcę jednak mieć pewność, że robię „wystarczająco”, by zadbać o zdrowie moich dzieci. Co jeszcze mogę zrobić, jak wspomóc odporność? Najlepszą ochroną w przypadku małych dzieci jest samo karmienie piersią. Jednak moje córy dawno wyrosły już z tego etapu, ale nic straconego.

Do naturalnych wspomagaczy możemy zaliczyć choćby syrop z cebuli. Można taki syrop zrobić samemu w domu. Co jeśli jednak dzieciom nie przypadnie do gustu?

Udowodnione właściwości wspomagające odporność posiada również czarny bez, który został wykorzystany w syropie Sambucus Kids. Po sprawdzeniu wielu preparatów – pod kątem składu, ale jak również smaku, akurat ten syrop stał się naszym numerem jeden.

odporność

odporność

Czarny bez posiada dobroczynne właściwości dzięki obecności polifoneli, w tym antocyjanów, które wspomagają układ immunologiczny.

Jeśli chodzi o skład syropu Sambucus Kids to nie zawiera on  wzmacniaczy smaku, konserwantów, sztucznych barwników i syropu glukozowo-fruktozowego. Jest słodzony organicznym syropem z agawy. Z kolei swój malinowy smak zawdzięcza zawartości sproszkowanych owoców malin. Dlatego z czystym sumieniem mogę go polecić jako syrop wspomagający we wspieraniu odporności u dzieci. 

Bo, kto nie chce mieć taki uśmiech na co dzień?

Zamiast walki z wirusami.

odporność

 


JEŚLI MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ, TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY: 

  • podlajkujesz go albo udostępnisz (wpis TUTAJ)
  • pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
  • zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco) ????
  • dołączysz do nas na Instagramie

 

 

Podziel się