Ostatni weekend pozwolił nam trochę odetchnąć. Uciec od codziennych obowiązków i spędzić czas z rodziną.
Spędziliśmy trzy dni w Wodnej Farmie położonej tuż nad brzegami Jezior Grażymowskich. Widoki przepiękne, a atrakcji co niemiara (a niech im będzie – zareklamuję ich trochę, bo warto).
Zresztą sami zobaczcie 🙂
Bardzo nam było to potrzebne. Laura wyganiała się za wszystkie czasy i codziennie budziła się z uśmiechem na twarzy.
Lila była dzielna- bo choć najlepiej czuje się w znanych dla siebie miejscach to jednak spisała się na medal.
Pogoda dopisała, więc wstrzeliliśmy się z terminem wyjazdu idealnie.
Tylko wracać było ciężko…
Patrząc na starszą córę, która codziennie wybiegała z domku i mogła spożytkować swoją energię poprzez przebywanie na powietrzu,przykro aż było wracać.
Bo mieszkanie w domkach to nie to samo, co w bloku. A całodzienne przebywanie na powietrzu to nie spacerki 2 razy dziennie.
I taka tęsknota się pojawiła. Za tą swobodą, którą nie mogę córkom podarować. Tak mi się marzy domek z ogródkiem i przestrzenią dla dziewczynek.
Na razie pozostaje on w sferze marzeń. Ale kto wie- od wczoraj zaczęłam grać w totka 🙂
Sukienki dziewczynek: Marand collection //Opaska i spineczka: Mamine Inspiracje
Przecudowne zdjęcia, uwielbiam takie rodzinne chwile I też mi się marzy domek z ogródkiem, bo masz racje mieszkanie w bloku i codzienne spacery to nie to samo co wybieganie się na swoim podwórku, ale kto wie co nam los przyniesie
Właśnie- kto wie… A wierzyć zawsze warto ! 🙂
Wspaniale spędziliście czas. Życzę Wam aby marzenie o domu spełniło się :-))
Przydałoby się- a na wszelki wypadek- „nie dziękuję” 😉
Dziewczynki cudownie wyglądają w sukienkach 🙂 Kiedyś mieszkałam w bloku i wiem co to znaczy. Trzymam kciuki za wygraną w Totka 🙂 P.S ja też gram 🙂
W takim razie za Ciebie też trzymam kciuki Kasiu- co tam, najwyżej się podzielimy wygraną 😉
Śliczne dziewczynki! Podobne do siebie! 🙂 A te sukienki są świetne, kolor mi się bardzo podoba!
Robią się coraz bardziej podobne do siebie, masz rację. A sukienki- co tu dużo mówić- nasze ulubione 🙂