Chodź! Dziś zdradzę Ci przepis na szczęście. Uniwersalny, do zastosowania od zaraz. Z gwarancją satysfakcji. Uśmiech nie będzie schodził Ci z buzi, gdy pojmiesz jak łatwo złapać szczęście za nogi i trzymać, by nie uciekło. Popatrz właśnie biegnie do Ciebie, wyciąga rączki. Suszy ząbki. Nie widzisz? No tak. Przecież właśnie wstawiasz pranie, wkładasz naczynia do zmywarki, albo opłacasz rachunki. I…
Czekam na pociąg do Gdyni. Przede mną 4 godzinna podróż z Poznania. Z głośników na peronie co chwilę dobiega miarowy odgłos znużonej już pani, która informuje o kolejnym opóźnieniu. Mój pociąg również znajduje się wśród tych, które nie dojadą na czas. W końcu jest. Zatrzymuję się i widzę cały pierwszy skład. Po czym okazuje się, że wagon 11 był doczepiany…
Rodzi się dziecko. Tak przez Was wyczekiwane i upragnione. Miało być dopełnieniem związku, niczym brakujący element układanki. Miało Was zbliżyć i sprawić, że Wasza rodzina stanie się kompletna. Czemu jednak tak często dzieci sprawiają, że jako dorośli oddalacie się od siebie? Wiem, wiem- stres, zmęczenie, mało czasu, więcej obowiązków (czyli wszystko o czym pisałam TU). Dzisiaj miało być o tym,…
Dzieci są często niedoceniane. Mają całą masę umiejętności, które my- jako dorośli dawno zatraciliśmy, albo zapomnieliśmy o ich istnieniu. Są też takie cechy, które być może nigdy w sobie nie wykształciliśmy. Ciężko Ci uwierzyć w to, że jest cała masa rzeczy, które powinniśmy nauczyć się od swoich dzieci? Koniecznie to przeczytaj 🙂 1. Determinacja Kiedy ostatni raz pragnęłaś czegoś z całych sił i…
To nie było tak dawno. Może 3, 5 albo 10 lat temu. Na pewno nie całe lata świetlne. A jednak pamiętasz jak za mgłą. Kiedyś na jego widok miałaś ciary na całym ciele. Dosłownie. A motyle w brzuchu dawały o sobie znać nawet wtedy, gdy ktoś wypowiedział przy Tobie jego imię. Kiedyś godzinami mogłaś wpatrywać się w jego oczy, zatopić…
Do napisania tego wpisu zmobilizowała mnie czytelniczka, która spodziewa się drugiego dzidziusia. Różnica między rodzeństwem nie będzie duża, jak w moim przypadku. Kasia koniecznie chciała wiedzieć jak to jest mieć dwójkę dzieci. Co mnie zaskoczyło? Ale tak zupełnie bez ściemy. Usiadłam więc i wróciłam myślami do początków. Musiałam przypomnieć sobie, bo pamięć już nie ta, a czas pędzi jak dziecko,…
Lubię porządek. Uwielbiam go wręcz. Sprawia, że czuję się spokojniejsza. Łatwiej się skupić, gdy wokół nie rozprasza Cię nic. Kiedy blat stołu pięknie lśni, wtedy spokojniej mijają dni. Gdy ze zlewu nie wylewają się rzeczy. Milej jest wtedy- nikt nie zaprzeczy. Lubię mieć zawsze w czym wypić kawę. A zabawki odłożone na swoje miejsce, gdy kończymy zabawę. Z kolei podłogę…
Czy nie jest tak, że czasem brak Ci sił i masz wrażenie, że całe Twoje życie kręci się wokół dzieci? Też tak miałam. Mój świat zamknął się w czterech ścianach, kręcił się wokół kaszki, pieluszek, spacerów z wózkiem, osiedlowych placów zabaw. Czułam, że się cofam. Mimo, że bycie mamą to bardzo ubogacające doświadczenie to jednak rutyna potrafi zabrać radość z…
Wstałam w sobotę. W zlewie naczynia zalegały z poprzedniego dnia. Stos prasowania wołał, by w końcu zwrócić na niego uwagę. I ja- wołająca błagalnym tonem, by L&L zechciały łaskawie jeszcze wrócić do łóżek. Na próżno. 5:08 zaczynamy dzień. Dzień, który nie zapowiadał się ciekawie. Miał być rodzinny weekend, po czym okazało się, że tata L&L spędzi go w pracy. Babcia…
Każdy dzień dla mnie (jako rodzica) to wyzwanie. To próba zmierzenia się z tym, co mam w głowie, w swoich wyobrażeniach, a tym co przyniesie dzień. Przecież w swoich wizjach jestem oazą spokoju. Wytłumaczę, uspokoję, pogłaszczę, przytulę i wszystko wraca do normy. Tymczasem są takie momenty, że emocje biorą górę. Mimo starań to krzyknę, to kazanie wygłoszę. Choć dolewam wtedy…