Jak to jest, że często stawiamy siebie na szarym końcu. Najpierw dziecko, potem drugie, kolejne, mąż, chomik, pies, kot… Aaaa no i JA! A jak idziesz na zakupy? Oczywiście z myślą, że kupisz coś w końcu dla siebie… Jednak sklepy dziecięce kuszą, bo tyle barw i taki wybór na wystawie. Przecież tylko wejdziesz i popatrzysz, a potem grzecznie skierujesz się…
Kochane moje dziecko… Wiem, że wkrótce będziesz na tyle duża, że za sukces uznam to, że przyznasz się do mnie, gdy będziesz wśród swoich kolegów i koleżanek. Zapomnisz, że to TA mama, która nosiła Cię przez 9 miesięcy pod sercem. Potem rodziła przez długie godziny, by w końcu móc wziąć Cię w ramiona i przytulić do siebie. To ta, która…
Jak to jest, że od ręki znajdujemy całą masę wymówek. Zniechęcamy się na starcie, wmawiamy sobie, że i tak nam się nie uda. Rezygnujemy z prób, po czym narzekamy na okrutny los, brak pieniędzy. Bo gdyby była kasa to łatwiej by było coś wymyślić, zorganizować. Gdyby… Uzależniamy nasze szczęście od wielu czynników a tak naprawdę wszystko jest w naszych rękach. Jakkolwiek idyllicznie…
Jesień to taka pora roku, kiedy nieraz mam ochotę zakopać się pod grubą pierzyną i nie wychodzić przed wiosną. Ewentualnie grzane winko dożylnie, a ja leżę i pachnę goździkami. Istnieje jednak wysokie prawdopodobieństwo, że i tam mnie dzieci znajdą, więc nie mam co próbować. Pozostaje się tylko dostosować 🙂 A najlepiej nie siedzieć w domu jesienią, bo… Właśnie! Jest co…
Ciotki złote rady. Przybrane babcie wszystko wiedzące. Sąsiadki czuwające, a nawet zupełnie obcy ludzie. Wszystkie te osoby uzurpują sobie prawo do wychowywania Twojego dziecka. Mało tego- uważają, że potrafią zrobić to lepiej od Ciebie, choć swoją szansę na wychowanie miały już jakiś czas temu. I na pierwszy rzut oka widać, że w pełni ją nie wykorzystały. Brzmi znajomo? Jestem pewna, że…
Patrzę na te malutkie rączki, które chwytają moją nogę niczym koło ratunkowe, gdy tylko na horyzoncie pojawi się ktoś obcy. Wielkie oczy wpatrzone we mnie jak w obraz, gdy chcą wybłagać kolejnego naleśnika z „ciekoladą”. Zmęczone małe stópki, które nie mają siły zrobić kolejnego kroku. A z ust wydobywa się dźwięk „Mamo opa!”. I choć dźwigam już rower, trzy siaty zakupów,…
TAKIE PROSTE TO MACIERZYŃSTWO DOPÓKI NIE MA SIĘ WŁASNYCH DZIECI…
Moje zdanie, Polecam, Wychowanie, WyróżnioneŻycie potrafi zaskakiwać. Bo przecież to ja miałam być tą mamuśką, która gania w 10 cm szpilach za raczkującym dzieckiem. Mamą z perfekcyjną kreską nad okiem, z czerwienią na ustach i podkładem dobranym do rodzaju cery. Tymczasem czerwień mam nieraz na oczach, gdy mi żyłka pęknie. Obcasy zakładam, kiedy chcę się nieco nad sobą poznęcać (czytaj: rzadko jest potrzeba). A…
Nigdy nie przypuszczałam, że poruszę akurat taki temat na blogu. A jednak Wasze wiadomości wskazują na to, że to dość istotny problem w związku. Jaki problem? O tym za chwilę. Nie wiem jakiego masz faceta w domu. Czy takiego, który kwiaty daje Ci bez powodu? A może takiego, który twierdzi, że miejsce kobiety jest w kuchni i niestety nie ma na…
Ja wiem, że kiedyś wychowywało się dzieci inaczej. Ja wiem, że kiedyś ważniejsze było wzbudzenie strachu w dziecku, by Cię szanowało. Pas i klapsy to była jedyna droga do „wychowania” w pełni posłusznego i „grzecznego” dziecka. Ja to wszystko wiem. Ale teraz to JA decyduję, co jest dla MOICH dzieci najlepsze. To ja podejmuję decyzje odnośnie ich wychowania. Czy Ci…
Odkąd dziewczyny poszły do przedszkola to jedną rzeczą, która spędzała mi sen z powiek było ich zdrowie. Bałam się, że zaczną chorować i więcej ich w tym przedszkolu nie będzie, niż faktycznie będą. Ja natomiast utknę z nimi w domu z katarem, marudzeniem i gorączką w tle. Wizja ta nie wydawała się zachęcająca, dlatego też zaczęłam zastanawiać się nad sposobami,…