Ostatnio zaczął drażnić mnie jeden temat. Mianowicie przekucie uszu mojej córeczce. Muszę od razu zaznaczyć, iż nie jestem zwolenniczką przekuwania uszu dzieciom, które w ogóle nie są świadome tego co zaraz nastąpi. A w szczególności, gdy rodzice przekuwają uszy malutkim dziewczynkom tylko po to, by ludzie odróżniali je od chłopców (przecież można poczekać aż włoski trochę podrosną…). Jednocześnie nie neguję…

Podziel się