Wstałam w sobotę. W zlewie naczynia zalegały z poprzedniego dnia. Stos prasowania wołał, by w końcu zwrócić na niego uwagę. I ja- wołająca błagalnym tonem, by L&L zechciały łaskawie jeszcze wrócić do łóżek. Na próżno. 5:08 zaczynamy dzień. Dzień, który nie zapowiadał się ciekawie. Miał być rodzinny weekend, po czym okazało się, że tata L&L spędzi go w pracy. Babcia…
Każdy dzień dla mnie (jako rodzica) to wyzwanie. To próba zmierzenia się z tym, co mam w głowie, w swoich wyobrażeniach, a tym co przyniesie dzień. Przecież w swoich wizjach jestem oazą spokoju. Wytłumaczę, uspokoję, pogłaszczę, przytulę i wszystko wraca do normy. Tymczasem są takie momenty, że emocje biorą górę. Mimo starań to krzyknę, to kazanie wygłoszę. Choć dolewam wtedy…
Godzina 4. Budzik dzwoni. Codziennie ustawiam go o tej samej porze. Jednak tylko co drugi dzień wstaję. Po co? Bo życie mniej przemyka mi wtedy między palcami… Czuję się Panią swojego dnia. Jedynie cisza dudni w uszach, a nie piski. Wokół spokój. Mogę wtedy poukładać myśli, ułożyć je w zdania. Dzisiaj było inaczej. Budzenie się rozdzwoniło. Wstaję, a za oknem chwilę…
Zmrok zapada. Dzieci w łóżkach, a ja rozważam… O tym, co się danego dnia wydarzyło. To był cholernie ciężki dzień, padam na twarz. Dzieci dały mi nieźle popalić, aż miałam ochotę wystrzelić je w kosmos. Noc? Przecież nie ma mowy o tym, by przespały całą. Młoda zgotowała kilka pobudek, starsza w połowie nocy przyszła się do mnie położyć. Tata w…
Są takie dni, gdy nie masz już sił. Wymyśliłaś już wszystkie zabawy świata, ułożyłaś klocki i niejedną wieżę, a Twoje dzieci mają energii za dziesięciu. Szkoda tylko, że o sobie nie możesz tego powiedzieć. Dzieci nie śpią… One się ładują 😉 Skoro już to ustaliliśmy to warto zwrócić uwagę, iż akumulatorki mają nie do podrobienia. I mimo, iż…
Kobieta musi nieraz wiele nieść na swoich barkach. Kiedy jednak dochodzi do tego bycie mamą to musi obudzić w sobie pokłady sił, które do tej pory były gdzieś w niej głęboko, uśpione. Nie powiem Ci, że ZAWSZE wyglądam tak, jak na tym zdjęciu wyżej. Prawa jest taka, że możesz mnie taką spotkać RZADKO. I tu nie chodzi o uśmiech (choć…
Nie wiem skąd w nas, rodzicach bierze się takie przekonanie, że dzieci to nieraz chcą nam dokuczyć, zrobić na złość. Są przebiegłe i my, dorośli powinniśmy te dążenia milusińskich ograniczać, niweczyć wręcz, bo inaczej wejdą nam na głowę… Kiedy opublikowałam na Facebook’u druzgocącą informację o tym, że córa młodsza rezygnuje z popołudniowej drzemki to zawrzało, ale od początku. Wpis brzmiał tak:…
Już dawno to zauważyłam. Nie potrzebuję być z moimi dziećmi 24 godziny na dobę, by być bliżej nich jako mama. O dziwo! Więcej daję z siebie, gdy chwilę ich nie widzę. Codzienne przebywanie, bez wytchnienia od opieki nad dziećmi, sprawia nieraz, że staram się mniej. Czasem odpuszczam sobie. Czasem idę na łatwiznę. Mimo wszystko nie uważam, że to źle. Nie…
Dobrze wiemy, że macierzyństwo potrafi przytłoczyć. Spowodować, że brakuje Ci tchu, a frustracja sięga zenitu. Czasem to uczucie towarzyszy Ci codziennie, zalewa od rana falą goryczy. Na co mi to wszystko? Przecież mogłoby być łatwiej. Mogłabym żyć bez takiej ilości stresu. Nie starać się tak i nie żałować, że zmęczenie bierze górę. Mogłabym odpuścić. Mogłabym w spokoju obejrzeć film wieczorem, spać…
Macierzyństwo to mogłoby się wydawać praca marzeń. Bywa, że długo staramy się, by dostać ten etat. Gdy w końcu nam się udaje to czujemy, że możemy góry przenosić. Jednak jak każda inna praca- ma swoje mankamenty. Mamy 9 miesięcy, by przygotować się do tej roli. Roli, która zdeterminuje nasze życie na kolejne lata. A mówiąc wprost- na zawsze. Przecież bycie mamą jest…