Nareszcie mogłyśmy wyrwać się z domu! U nas (w okolicach Trójmiasta) od piątku padało, było pochmurno i zwyczajnie nieciekawie. Po poniedziałkowym deszczowym dniu już bałam się, że niedługo pochłonie mnie jesienna chandra. Ale na szczęście przyszedł słoneczny wtorek i od rana mogłyśmy buszować w liściach. Przy okazji miałyśmy okazję wypróbować nowy beret, zakupiony w Pepco za niecałe 8 zł 😉…
Pamiętacie pikowaną kurteczkę oraz płaszczyk z wcześniejszego postu ? TUTAJ Postanowiłyśmy z córą wypróbować nowe nabytki i wieczorową porą (gdy zrobiło się troszkę chłodniej) wybraliśmy się z tatinkiem na cykanie zdjęć. Oto efekty 🙂 Na pierwszy ogień poszła kurteczka. Córa ubrana w (zawsze to chciałam napisać ;D): * Kurteczka: Pepco* Opaska: Prezent od ciotki i wujka* Chusta: Textil Market* Spodnie:…