Takie chwile uwielbiam najbardziej- gdy Laura chce nawiązać interakcję z siostrą, a ostatecznie Lilka zaczyna się do Lorci uśmiechać- tak jakby się już ze sobą umiały dogadać 😉

Takie moje kochane Skarby 🙂

 

 

 

 

 

 

 

 

Wierzę w to, że jak podrosną to będą dla siebie wsparciem. A gdy nas zabraknie to nie będą same.
O to nam taż chodziło- by Lorcia nie była jedynaczką i miała rodzeństwo niewiele młodsze od niej.
Myśmy cel osiągnęli, a czas pokaże co będzie dalej. Mam nadzieję, że będą umiały zadbać o wzajemne relacje.

Zostawiam Was z kolejną porcją siostrzanych zdjęć 🙂

 

 

 

Podziel się