Zostałam dzisiaj zaproszona jako gość do programu Pytanie na śniadanie. Temat nie był prosty, łatwy i przyjemny zatem nie byłam przekonana, czy to dobry pomysł.
Mieliśmy rozmawiać o karach cielesnych, a dokładnie o TYM artykule, w którym dzieliłam się swoimi prywatnymi spostrzeżeniami na temat skutków jakie niesie ze sobą lanie.
Miałam mieszane uczucia i domyślałam się na co się piszę. Wiedziałam też, że prowadzący będą chcieli jak najwięcej pikantnych szczegółów wyciągnąć ode mnie. Prawda jest taka, że zdecydowałam się na rozmowę z jednego powodu. Bo warto mówić o tym głośno. O skutkach kar cielesnych, o tym, że to nie tylko skutki fizyczne, ale też psychiczne.
Mimo, iż od 2010 roku mamy prawo, które zabrania wszelkich form przemocy wobec dzieci to chyba jednak każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że różnie z tym bywa. Wychodzę z założenia, że dla dobra najmłodszych warto uświadamiać.
A nagranie rozmowy znajdziecie TUTAJ.