Zanim się obejrzymy to nadejdzie zima. Ta pora roku może mieć negatywny wpływ na naszą skórę, a co dopiero na skórę naszego dziecka. Dobrze jest w tym czasie otoczyć ją specjalną opieką.
Jak to zrobić? Jak powinna wyglądać pielęgnacja skóry dziecka zimą? O tym właśnie możecie przeczytać poniżej.
DLACZEGO ZIMOWA PORA MOŻE BYĆ NIEKORZYSTNA DLA SKÓRY?
Zima nie sprzyja zdrowiu, ani wyglądowi skóry. Wszystko przez mróz, do tego występujący wiatr i odbite od śniegu promienie słoneczne, czy nagłe zmiany temperatury (w budynkach ciepło, na zewnątrz zimno). Gdy dodamy do tego jeszcze przesuszone powietrze w zamkniętych pomieszczeniach to zdamy sobie sprawę z tego, że nasza skóra musi wiele przetrwać w tym okresie.
Skóra dorosłego człowieka, a jeśli mowa o dzieciach- ich skóra jest delikatniejsza, a tak samo musi walczyć z utratą ciepła. Na dodatek mechanizmy ochronne skóry, a szczególnie osłona lipidowa naskórka, są zimą słabsze niż latem. W związku z tym zwiększa się tendencja do utraty wilgoci, w skutek czego skóra szybciej staje się szorstka, mało elastyczna i jest bardziej podatna na podrażnienia, czy uszkodzenia. Skóra naszego malucha jest jeszcze fizjologicznie niedojrzała, dlatego wymaga bardziej troskliwej ochrony.
CZY ZIMOWY SPACER JEST WSKAZANY?
Zimowy spacer nieraz kusi, gdy na zewnątrz jest słonecznie. Nie należy z niego od razu zrezygnować, jednak warto pamiętać, że dla dzieci w wózkach odpowiednia temperatura do spacerów wynosi do -5 °C, z kolei dla dzieci samodzielnie chodzących -8°C. Taki spacer może pomóc w dotlenieniu organizmu oraz podniesieniu odporności.
JAK CHRONIĆ SKÓRĘ DZIECKA ZIMĄ?
Jest kilka rzeczy, o które należy zadbać, gdy wybieramy się na zimowy spacer:
1. Nie ubieraj dziecka za ciepło– to może skutkować przegrzaniem i niekorzystnym wpływam na układ odpornościowy oraz na skórę (potówki, czasem oparzenia).
2. Nie zasłaniaj ust, czy nosa dziecka szalikiem– wydychana z powietrzem para wodna zostaje na buzi dziecka i może przyczynić się do odmrożeń.
3. Pamiętaj, by zakryć rączki i stópki dziecka (szczególnie tego, w wózku)- rękawiczki i buty nie mogą być zbyt ciasne. Maluch musi mieć swobodę poruszania palcami.
4. Odkryte części ciała zabezpiecz odpowiednim kremem- krem powinien być dostosowany do wieku dziecka oraz zabezpieczający przed czynnikami zewnętrznymi. Wszystkie kosmetyki, które wybieramy dla swojego szkraba, muszą być przeznaczone dla dzieci. Ponadto powinny być odpowiednio oznakowane co do wieku dziecka, pozwoleń i testów. Nie mogą zawierać parabenów, konserwantów, sztucznych barwników i aromatów.
JAKICH KOSMETYKÓW UŻYWAĆ?
Podstawą są kremy ochronne, które są typowo natłuszcząjące. Często należy je nanieść na skórę około 15-20 minut przed wyjściem, by zdążyły się wchłonąć na skórze dziecka. Są takiego typu kremy, jak na przykład krem ochronny Alphanova Bebe, który jest hypoalergiczny i zawiera składniki pochodzenia naturalnego.
Zimą nie należy też zapominać o ochronie przed promieniowaniem UV, gdyż w pogodny zimowy dzień większa ilość promieni słonecznych jest odbijana przez śnieg. W takich przypadkach może się przydać odżywczy krem na zimę Lirene z filtrem SPF20.
Usta rownież są bardziej narażone na wysychanie i pękanie. Dzieciom warto smarować usta, ale należy przy tym zwrócić uwagę, by maluszek nie zjadał kosmetyku. Szczególnie dobre pomadki, czy sztyfty do ust są te, które zawierają wosk pszczeli.
Kosmetyki przydadzą się nie tylko w chwili, gdy wychodzimy z dzieckiem na zewnątrz. Dobrze jest też zadbać o nawilżenie skóry maluszka rownież w domu. I tak zbyt długie, czy gorące kąpiele mogą przyczynić się do wysuszenia skóry dziecka. Żeby temu zapobiec do kąpieli można dodać tzw. emolienty dla dzieci, umożliwiające nawilżenie naskórka dzięki zawartości lipidów.
O CZYM JESZCZE WARTO PAMIĘTAĆ?
Zimą często grzeją kaloryfery, powietrze się wysusza, a wilgotność w domu spada. Dlatego dbajmy o prawidłowy stopień nawilżenia oraz o odpowiednią temperaturę powierza w pomieszczeniu, w którym przebywa dziecko. Ma to bezpośredni wpływ na stan jego skóry, czy zdrowia. Temperatura w pomieszczeniu powinna wynosić maksymalnie 21°C, a wilgotność około 40%.
Żeby zadbać o odpowiedni poziom nawilżenia warto zaopatrzyć się w nawilżacz powietrza, ewentualnie można położyć na kaloryferach wilgotne ręczniki, czy miseczki z wodą.
Nie mniej istotne jest to, co jemy oraz jak dużo pijemy. Dziecko zimą powinno dużo pić, dzięki czemu jego skóra będzie nawilżona także od wewnątrz. Z kolei odpowiednia dieta w zimowe dni pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu nawilżenia. Dobrze by było wzbogacić dietę o witaminy i mikroelementy, podając dzieciom soczyste owoce cytrusowe, pomidory, marchew (zawierającą duże ilości witaminy A), szpinak, czy ran bogaty w witaminy A, D i E.
Mam nadzieję, że choć trochę Wam pomogłam zrozumieć jak ważne jest to, by dbać o skórę dziecka zimową porą. Jeśli Wy macie jakieś sprawdzone sposoby to koniecznie dajcie znać w komentarzach. Dbajcie o siebie i swoje dzieci!
Wpis powstał przy współpracy z internetową perfumerią Douglas.
JEŚLI MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ, TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY:
- podlajkujesz go albo udostępnisz (wpis TUTAJ)
- pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
- zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco)
- dołączysz do nas na Instagramie
