Ostatnio było ciężko, bo trzeba było zatrzymać przeziębiona Lorcię w domu, gdy pogoda nie sprzyjała długim spacerom. Znalazłyśmy na to pewien sposób. Spodobał mi się wpis znaleziony na blogu Schwytane Chwile na temat zrobienia samochodzika z kartonu dla dzieciaczka. Pomyślałam czemu nie? Karton załatwił nam tata, a my zaopatrzone w mnóstwo czasu, papier ozdobny, taśmy, klej oraz wycinanki, zabrałyśmy się…
Myślę, że powinniście poznać innych członków naszej rodziny, którzy niestety nie są już z nami. Znaleźli lepszy dom ale wspomnienia o nich nadal są żywe. Przed pojawieniem się Laury na świecie nasza dwuosobowa rodzinka posiadała kota i psa.Kot „Niuniek” został mi podarowany przez męża w dniu moich urodzin (wyprosiłam go w końcu) w 2010 roku. Został zakupiony za symboliczną złotówkę…
Dzisiaj lekki, łatwy przepis na rogaliki drożdżowe w sam raz do kawki na śniadanie. Składniki: – 500 g mąki – 200 ml kwaśnej śmietany – 250 g margaryny – 1 jajko – 100 g świeżych drożdży (lub sypkich) – cukier waniliowy – szczypta soli – marmolada jako nadzienie Drożdże rozpuszczamy w śmietanie, a w międzyczasie mąkę siekamy z margaryną. Do…
Pamiętacie pikowaną kurteczkę oraz płaszczyk z wcześniejszego postu ? TUTAJ Postanowiłyśmy z córą wypróbować nowe nabytki i wieczorową porą (gdy zrobiło się troszkę chłodniej) wybraliśmy się z tatinkiem na cykanie zdjęć. Oto efekty 🙂 Na pierwszy ogień poszła kurteczka. Córa ubrana w (zawsze to chciałam napisać ;D): * Kurteczka: Pepco* Opaska: Prezent od ciotki i wujka* Chusta: Textil Market* Spodnie:…
Zastanawiałam się kiedy to nastąpi.Kiedy moja córeczka zrobi sama więcej niż trzy kroczki.Gdyby chciała to już by chodziła, bo potrafi, lecz wciąż woli asekurować się mamy ręką.Boi się na tyle, że kurczowo trzyma się mojego palca i mimo, że praktycznie wcale ją nie prowadzę za ten palec to jednak woli mieć mnie przy sobie. Ostatnio zaczęłam ją przytrzymywać za plecki…
Przymierzałam się do napisania tego postu już jakiś czas. Kiełkowała we mnie myśl, że nie jestem już tym samym człowiekiem co „przed” (ciążą, porodem i ponad roczną opieką nad dzieckiem). Jestem jakaś „inna”. A na czym polega ta inność? Zmieniło się praktycznie wszystko. Począwszy od zapatrywania na świat, systemu wartości, kończąc na podejściu do wielu spraw. *POMYSŁOWA MAMA Gdybym nie…
Tyle przygotowań, aż w końcu nadszedł ten dzień… i szybko się skończył.Córa zadowolona, wymęczona i padła od razu po powrocie do domu.Daliśmy radę. Z nieocenioną pomocą dziadków, u których odbył się roczek.Mam skupiła się na słodkościach i dzięki temu jakoś poszło. Czas na fotorelację! 🙂 Tak wyglądało przygotowywanie tortu. Efekt końcowy 🙂 Dobra, dobra serwetki też układałam (a ile się…
Miałam o tym nie pisać, przekonana, że to mnie nie dotyczy. Zupełnie nie rozumiałam o co chodzi z tymi hejtersami i czemu się nagle tak głośno o nich zrobiło. A jednak dotarło do mnie, że nikt nie jest bezpieczny, każdego może to spotkać. Tym samym nie mogę pozostać obojętna… Większość czytanych przeze mnie blogów parentingowych zaczęło publikować podobnego typu posty.Wczytywałam…
Właśnie dziś….Minęło jak z bicza strzelił.Dokładnie rok temu o 5:40 urodziła się nasz wymarzona córeczka.Właśnie tego dnia, o tej godzinie nasze życie przewróciło się do góry nogami…Dosłownie.Jak wspominam ten dzień, to chyba do końca wtedy nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak bardzo zmieni się nasze życie.Co będzie to będzie taka myśl mi przyświecała…No i było… Wszystko nowe, nieznane. Poznawanie…
Ostatnio zaczął drażnić mnie jeden temat. Mianowicie przekucie uszu mojej córeczce. Muszę od razu zaznaczyć, iż nie jestem zwolenniczką przekuwania uszu dzieciom, które w ogóle nie są świadome tego co zaraz nastąpi. A w szczególności, gdy rodzice przekuwają uszy malutkim dziewczynkom tylko po to, by ludzie odróżniali je od chłopców (przecież można poczekać aż włoski trochę podrosną…). Jednocześnie nie neguję…