Jesień ostatnio pokazuje swoją gorszą twarz. Wietrznie, zimno i deszczowo. To połączenie sprawia, że częściej spędzamy czas w domu i próbujemy spędzać go kreatywnie.
Dzisiaj chcę Cię przekonać, że tak się da. A uśmiechy L&L mówią same za siebie. Wraz ze Smoby pokonujemy jesienną chandrę i nasz salon zamieniamy na kilka godzin w cukiernię, a pięcio i trzylatkę w mistrzynie cukiernictwa.
Gotowi? To na zabawę czas! 🙂
CO POTRZEBUJEMY?
lub
Plus: Gotowe do zabawy dzieci i przynajmniej jednego gotowego do sprzątania dorosłego 😉
Jak już wszystko mamy to zostaje nam tylko czekolada, plus krem czekoladowy i chleb tostowy, by móc zacząć produkcję lizaków i czekoladek 🙂 Do tego kolorowa posypka.
CO DALEJ?
Czekoladę rozpuszczamy w urządzeniu…
i wlewamy do odpowiednich foremek 🙂
Na koniec najlepsze-przystrajamy 🙂
CZAS NA LIZAKI!
Mieszamy krem czekoladowy z chlebem tostowym i z gotowej masy formujemy lizaki.
I na koniec polewa czekoladowa i posypka 🙂
I taki mamy efekt końcowy 🙂
CHCĘ CI JESZCZE COŚ POWIEDZIEĆ!
Wraz z marką Smoby postanowiliśmy przed Świętami uczynić nieco dobrego dla dzieci z Domu Dziecka w Gdańsku.
Przeprowadzimy tam warsztaty, w których podopieczni stworzą własnoręcznie lizaki i czekoladki. Następnie ich dzieła trafią na aukcję na stronie Allegro Charytatywni. Cały dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na wybrany Dom Dziecka. Będę liczyła na Twoją pomoc, bo już wkrótce- 15 listopada ruszą aukcje.
Cudowna zabawa i pieknie spedzony czas?Oczywiscie i ja dołożę cegiełkę by pomóc?
Piękna akcja
super zabawa i w dodatku smaczna .Akcja świetna , trzymam kciuki .
To jest prawdziwe?to można jeść?omg????ale super oj….my uwielbiamy tworzyć razem ale przy tym to byłaby walka o czekolade?a inicjatywa piękna???