Przyszedł TEN czas. Zapragnęliśmy, by nasz pokój był tylko NASZ. Kombinowaliśmy odkąd Lila skończyła 8 miesięcy, obserwowaliśmy, szukaliśmy znaków, które podpowiedzą, że zacznie przesypiać chociaż większą część nocy. Złapaliśmy się nadziei, że pomysł się powiedzie i obie dziewczyny będą spać już w swoim pokoju, nie budząc jedna drugiej. Bliżej roczku Lili, pomysł został zrealizowany.

DSC_0116 DSC_0124

W TYM poście mogliście zobaczyć pokój dziewczynek, gdy jeszcze łóżeczka w nim nie było. A tak się pokój prezentuje teraz (z pyrkami Lilki w łóżeczku hehe).

DSC_0091

Stało się. Pełni nadziei, z powiększonym salonem, w którym nie zalegało łóżeczko, położyliśmy się spać. To, co działo się potem to nie nadaje się na bloga 😉 Pobudki,  jedna zaczyna płakać, a dwie kończą. I tak w kółko.

Gdyby nie to, że przekładanie łóżeczka wiąże się z tym, że trzeba je rozkręcić to już następnego dnia byśmy wrócili do punktu wyjścia. A tak Lila ma 15 miesięcy i wciąż budzi swoją starszą siostrę, która się ewakuuje do nas.

Jaki z tego morał? Chcieliśmy „pozbyć się” młodej i to nam się udało, bo przebudzona szybko zasypia. A w zamian mamy starszą, która z cały dobytkiem przychodzi do nas w nocy. Takie z nas cwaniaki 😀

DSC_0197 DSC_0174 DSC_0170

Lila za to wraz z przeniesieniem zyskała coś więcej. Z uwagi na to, że jej ochraniacze na łóżeczko były już mocno sfatygowane (dzięki jej zdolnościom wspinaczkowym), dostała nową pościel od CebaBaby . Pościel w modne sówki przypadła jej do gustu, zresztą nie tylko jej- jak widać 😉DSC_0192 DSC_0149DSC_0156  DSC_0128

Dlaczego CebaBaby? Bo to produkt polski, a pościele są produkowane z wysokogatunkowej 100% bawełny. Jest spory wybór wzorów do wyboru, więc każdy znajdzie coś odpowiedniego dla swojej pociechy.

DSC_0210DSC_0206DSC_0208My mamy swoją 🙂 Prawda, że Lila słodko na niej śpi? Mogę tak stać i się na nią patrzeć kilka godzin…

DSC_0215

Liluszkowe łóżeczko: pościel- CebaBaby// frendziel Nutka- Zajączkowo// Poduszki- Malooda


Wracając do łóżkowej rewolucji… Jak u Was wyglądało przeniesienie do dzieciaczków do jednego pokoju? Przeżyliście, czy ciężko jak u nas?

Podziel się