Nawiązując do ostatniego wpisu TUTAJ. Pragnę Was uspokoić, iż od nieszczęsnego badania w szpitalu, wszystko wróciło do normy.Wizyta u mojego lekarza potwierdziła obecność pęcherzyka (po tygodniu był już jak najbardziej widoczny). Serducho usłyszeliśmy z tatą L. na kolejnej wizycie. Niesamowite uczucie- wszystkie wspomnienia powróciły.Brzuszek rośnie szybciej niż to miało miejsce z Lorcią.Mamy już półmetek- w tym tygodniu mija 20 tydzień…
Post ten powstał 3 sierpnia, dzień po wydarzeniach w nim zawartych. Publikuję go teraz, bo mam to już na tyle za sobą, że mogę się na spokojnie z tym podzielić. 2 sierpień. To był jakiś taki dziwny dzień, od samego początku… Po prostu czułam się niewyraźnie. Brzuch pobolewał i było mi mega ciężko, ze względu na skwar na zewnątrz. Jednak…
Końcówka lipca, poranek i wielkie napięcie. Stwierdziliśmy, że zrobimy TEST.Tak TEST CIĄŻOWY 🙂 Ale może od początku (nie bójcie się oszczędzę Wam szczegółów jak do tego doszło ;))W połowie czerwca podjęliśmy ważną dla naszej rodziny decyzję. Chcemy drugiego dzidziusia. Chcemy, aby Laura miała rodzeństwo i miała dobry kontakt z siostrą/bratem dlatego też różnica wieku fajnie, by nie była za duża….