Już jakiś czas nosiłam się z myślą, by uszyć coś Laurze. Problem polegał na ty, że nigdy nic nie szyłam na maszynie. Ba! Nawet jej nie posiadałam 🙂
Z pomocą przyszła mama, która udostępniła mi swój stary model Łucznika i poddała krótkiemu szkoleniu.
Przyznam się szczerze, że to wcale nie jest takie proste. Nie tyle szycie (choć jeszcze nie uszyłam zbyt wiele), ile nawlekanie nici. O zgrozo!
Jakimś cudem (przy pomocy taty L.) udało się nawlec na oba bębny upragniony przeze mnie kolor nici i mogłam zaczynać :).
Ale co na początek?
Oczywiście coś dla młodej. Padło na czapkę!
Poszperałam w necie i znalazłam fajną instrukcję, krok po kroku, na tym oto blogu TU
I wzięłam się do roboty 🙂
JAK ZROBIĆ CZAPKĘ DLA DZIECKA- KROK PO KROKU 🙂
Najpierw rysujemy kształt czapki.
Składamy materiał na pół i wycinamy kształt litery O.
Potrzebujemy dwóch takich samych materiałów, które następnie ze sobą zszywamy. Pozostawiamy jednak na jednym z czubków dziurę na około 3 cm, by następnie wywrócić materiał na drugą stronę.
Tak wyglądają materiały po zszyciu.
Może nie jest zszyte idealnie ale jak na pierwszy raz ujdzie 🙂
A tak się prezentuje czapka na głowie córy 🙂
Mama jednak była niepocieszona.
Ubzdurała sobie, że jakiś kwiatuszek by się przydał, więc zmajstrowała go z filcu 🙂
A tak się prezentowała na zewnątrz. I jak się Wam podoba własnoręcznie zrobiona czapka dla dziecka? 🙂
Oczywiście, na tym nie poprzestanę 😉
Planuję jeszcze zmontować komin do pary, a jak mi się uda to się pochwalę (jak nie, to cicho sza!).
Wow, świetne, szczerze to też myślę o szyciu samemu, teraz w dzisiejszych czasach to wychodzi taniej ;P
Na prawdę podoba mi się ta czapka ;*
http://itsallaboutmylittleworld.blogspot.com/
Nie dość, że szycie samej wychodzi taniej to jeszcze sprawia ogromną frajdę 🙂 Polecam!
Śliczna czapka. 🙂
http://review-cousins.blogspot.com/
Dzięki 🙂
ale cudna!
naprawdę, świetnie wyszła! 🙂
🙂
Zdolna bestia z Ciebie 🙂
Hehe 🙂
Mnie się podoba 😉 , kwiat z filcu idealnie pasujący do kształtu i koloru czapki ;]
Gratuluję !
Moja maszyna stoi w piwnicy , zbiera kurz i czeka aż ją ktoś ’ uwolni ’ 😛 😉
Dziękuję, przynajmniej mam motywację do dalszego działania 🙂
no nie, i nic nie wspomniałaś, że masz takie talenty?!
Hehe sama o nich nie miałam pojęcia 😉
gratuluje:) mozemy sie wspierac ja tez poczatkujaca na pozyczonej maszynie 🙂 ladna wyszla czapeczka, a kwatek jeszcze dodal uroku
Właśnie Twoje wpisy mnie zainspirowały!
Maszyna stała tydzień a ja nie miałam pojęcia jak się za coś zabrać.
Ale popatrzyłam u Ciebie, że można (choćby ostatnio ta mata edukacyjna- szacun).
Także dzięki 🙂
Świetna czapka:) A kwiatek jest idealnym dopełnieniem:-)
Jak na pierwszy raz to jestem zadowolona, dzięki za miłe słowa. Na pewno na tym nie poprzestanę 🙂
Świetna! <3
Też już mam maszynę, ale mam problem z nawlekaniem nici 😀
Heh to chyba najtrudniejsze z całego szycia 🙂
Fantastyczna czapeczka! I to Twój pierwszy raz z maszyną ?? Wow!
Ja mam dwie lewe ręcę do szycia (czego żałuję)…
Ja zawsze chciałam się nauczyć ale jakoś nie było okazji. Jeszcze do perfekcji sporo mi brakuje ale to sztuka prób i błędów. Buziaki
No mama dała radę 🙂
🙂
O naprawdę fajna ta czapeczka. Świetnie Ci wyszła 🙂
http://retro-moderna.blogspot.com/
Starałam się, dziękuję 🙂
Wyszła super 🙂
🙂
Świetnie Ci poszło
Dzięki :*
Wyszło super. Ja też robię takie czapki, proste, a jak fajnie wyglądają.
Fajnie wyglądają i dają frajdę, bo zrobione samemu 🙂
Świetna 🙂 ja mysle, nad szyciem poduszek z roznymi ciekawymi emblematami i w roznych ksztaltach 😉 zapraszamy do nas 🙂
Z chęcią obejrzę poduszki, jak powstaną 🙂
śliczniusia 🙂 mój synek zamówił sobie u mnie czapkę ze szczerbatkiem 😉 i własnie muszę materiał zdobyć :-))
świetna czapeczka a pomysł na kwiatka rewelacja 😉
cieszymy się, że mogłyśmy pomóc 😉
Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga- okazał się bardzo pomocny!! Pozdrawiam 🙂
Ale super zdolniacha z Ciebie 🙂
Kochana to wcale nie takie trudne :*
Wow ale pięknie wyszła. Zamawiam taki komplet dla mojej Julki.