Tak wiele nas różni. Karmienie piersią, szczepienia, żywienie dzieci, a nawet ich wychowanie. Każda ma swoje zdanie. Każda próbuje uzurpować sobie prawo do tej jedynej prawdy objawionej. No prawie każda. 

Tak łatwo ocenić, przypiąć łatkę, wybielić się na tle kogoś. Wtedy lepiej my wypadamy. Kiedy skrytykujemy inną matkę to od razu myślimy „Ja jestem lepsza”. Gówno prawda. Krytykują najczęściej ci, co mają najwięcej za uszami.

I powiem Ci jedno droga Matko. Nieważne jak bardzo designerskim wózkiem wozisz swoje dziecko, czy dajesz mu parówki na śniadanie, czy za żadne skarby byś nie dała. Czy gotujesz zupkę z warzywek BIO, a może jednak kupionych w osiedlowym markecie. Czy karmisz piersią długie lata, czy pokarmu nie styknęło już na początku. W końcu- czy zakładasz tą nieszczęsną czapeczkę, czy odzwyczaiłaś od smoka, albo wcale nie musiałaś. W końcu nieważne jest też to w jakim wieku maluch zrezygnował z pieluch. Ostatecznie żadnego dziecka chodzącego z pieluchą do szkoły,  jeszcze nie widziałam.

Ważne jest to, co nas łączy

 

DSC_0140

A wiesz jak wiele jest tego? Co tam parówki, co tam płatki czekoladowe, nawet ta czapeczka się nie umywa. My matki, mamy te same pragnienia, te same dążenia. Jesteśmy takie same.

Nie wierzysz? To mam coś dla Ciebie.

CO ŁĄCZY MATKI?

1. Dobro dziecka

Chyba nie sposób się z tym nie zgodzić, chcemy dla naszego potomka jak najlepiej, choć różnie to wychodzi.

2. Worki pod oczami

No comment…

3. Tony zimnej kawy, albo ciepłej z mikrofali

Nigdy nie piłaś ciepłej? Mikrofala nasz przyjaciel, albo kubki termiczne.

4. Chęć wystrzelenia dziecka w kosmos

Nie zdarzyło Ci się? Serio?? Ale teraz tak szczerze- to raczej kwestia ile razy dziennie, niż czy w ogóle…

5. Chęć pobycia sam na sam

Choćby w toalecie…

6. Zmęczenie

Podobno jak nie czujesz się zmęczona to nie robisz tego dobrze.

7. Twórczy porządek w domu

W moim domu kreatorkami przestrzeni są 2 i 3 latka, zatem jest jak jest. Co tu więcej pisać- jak się nie zapowiesz to nie ręczę za to, co zastaniesz 😉

8. Starają się być najlepsze

Wciąż stawiamy sobie poprzeczkę wyżej i wyżej. To dobrze i źle zarazem.

 

Bo jakby tak czasem się oderwać od tego „bycia mamą”. Przypomnieć sobie jak to jest „być sobą”. Lepszą sobą, lepszą dla siebie i dla otaczających nas mam. To nie takie trudne dostrzegać pozytywy u innych.

Przecież łączy nas tak wiele- dziecko to wspólny mianownik. Dawajmy mu lepszy przykład.

 

Sukienka- Zaful.com

DSC_0120


JEŚLI MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ, TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY: 

  • podlajkujesz go albo udostępnisz (wpis TUTAJ)
  • pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
  • zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco) ????
  • dołączysz do nas na Instagramie

 

Podziel się