Narzekamy. Jęczymy, tacy jacyś niezadowoleni jesteśmy. Każdy powód jest dobry. Oceniamy innych, krytykujemy i mówimy- jaki to ten świat jest zły. Jak wiele w nim bólu i niesprawiedliwości. 

A ja chcę sobie i Tobie zadać dzisiaj pytanie.

Co robisz, by cokolwiek zmienić? 

 

Czy potrafisz odpowiedzieć uśmiechem, gdy wokół uśmiechu brak? Czy umiesz odpowiedzieć dobrym słowem nawet, gdy sam masz zły dzień? A może okazujesz zrozumienie, kiedy ktoś nie potraktuje Cię dobrze? 

Zamiast tego wciąż się usprawiedliwiamy. Inni tak robią to, ja też. To nie świat, ale ludzie są pełni wad. Egoiści. Jak Ty i ja. 

CO ZAMIAST?

Ktoś odburknął Ci w sklepie, a Ty dosadnie powiedziałeś co o tym myślisz? Duma rozpiera, bo przecież nie pozwolisz, by ktoś Cię źle traktował. To by było niesprawiedliwe.

A może Pani ekspedientka właśnie dowiedziała się, że jej syn jest bardzo chory. Może martwi się, bo nie wie czy starczy jej pieniędzy na opłacenie wszystkich rachunków.

A co jeśli popadła w marazm, gdy zostawił ją mąż z trójką małych dzieci? Co jeśli jej zachowanie wynika ze zranionej duszy. Co jeśli zawalił się jej cały świat? 

Nie wiemy wszystkiego, nie wiemy co kryje się za smutkiem, opryskliwością czy sarkazmem. Może to zasłona dymna? Może ktoś już został tak zraniony, że nie chce by inni zbyt blisko się do niego zbliżyli?

Zastanów się nad tym następnym razem kiedy wydasz osąd. Przemyśl słowa krytyki i oskarżeń, zanim wyjdą z Twoich ust. Uśmiech do ekspedientki,  zamiast odburknięcia i od razu świat staje się lepszy. Miły gest, pomoc, zamiast pośpiechu i patrzenia się tylko w czubek własnego nosa.

Wymagasz od innych- zacznij wymagać od siebie. Twoje dzieci pójdą za Twoim przykładem i już nas będzie więcej.

MOGĘ NARZEKAĆ, LUB MOGĘ CIESZYĆ SIĘ Z TEGO, CO MAM

Też zostałam poraniona w życiu i wiem jak to jest nie mieć chęci wstać z łóżka, bo masz przekonanie, że Twój świat się zawalił. Wiem jak to jest nie widzieć sensu. Wiem, że wielu ludzi tkwi w tym stanie za długo. Ale można im pokazać, że da się inaczej. Udowodnić, że są wiele warci, że złe chwile przejdą, że tak wcale nie musi być.

GONISZ ZA CZYMŚ? ZWOLNIJ

Chcesz więcej, bardziej, mocniej. Świat podpowiada Ci, że tak trzeba. Tak osiągniesz szczęście. Musisz na wszystko ciężko pracować. Poświęcać czas przeznaczony dla rodziny na nadgodziny. Musisz żyć w biegu, by wciąż mieć więcej. 

Potem za zarobione pieniądze ktoś kupi Ci wygodną trumnę, nagrobek wysadzą drogim marmurem i może na nim napiszą jak wiele dorobiłeś się w życiu. 

Tego wszystkiego nie zabierzesz ze sobą, gdy skończą się Twoje dni. Wypasionego auta, czy markowych rzeczy. Przestań gonić. Czy rzeczywiście kolejna rzecz jest Ci potrzebna? Ludzie zapamiętają Cię po tym jaki byłeś. Bo to, co miałeś i tak nie będzie miało już znaczenia.

Zatem uśmiechnij się- to my tworzymy ten świat. 

Nie masz na nic wpływu? BZDURA. Masz wpływ, ale z niego nie korzystasz. 

Nie daj sobie wmówić, iż nie jesteś w stanie nic zmienić. Jesteś i zacznij wśród najważniejszych ludzi na tej Ziemi- Twojej rodziny. 


JEŚLI MYŚLISZ, ŻE JESZCZE KOMUŚ MOŻE SIĘ PRZYDAĆ, TO BĘDZIE MI MIŁO, GDY: 

  • podlajkujesz go albo udostępnisz (wpis TUTAJ)
  • pozostawisz po sobie ślad w formie komentarza
  • zaobserwujesz mojego Facebooka (wtedy będziesz ze wszystkim na bieżąco) ????
  • dołączysz do nas na Instagramie 

 

Podziel się