BLOGINIE W AKCJI

W minioną sobotę wzięłam udział w wydarzeniu, które miało miejsce równocześnie w trzech różnych miastach: Gdańsku, Warszawie i Poznaniu.

Tzw. Spotkanie B(l)ogiń, które miało na celu odstresowanie mam (stąd brak udziału dzieci ;)).

Na kosmiczny pomysł realizacji takiego spotkania wpadły poniższe kobietki:

-Magda i Ela z portalu mamamoja.pl (Warszawa)

-Ania, właścicielka Gabinetu Dotyk Oceanu (Gdańsk)

-Lena matkawygodna.pl oraz Marta matkaniewariatka.pl (Poznań)

 

Ja trafiłam do Gdańska, a dokładnie do Hotelu Królewskiego, gdzie Ania zapewniła blogerkom różne atrakcje.

Największe jednak wrażenie na mnie wywarły dziewczyny z Elite Pole Dance Studio, które dały pokaz swoich umiejętności na rurze.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Po pokazie dziewczyny wyciągały nas byśmy same spróbowały naszych sił i tym sposobem powstało to kompromitujące zdjęcie 😉

Dobra, dobra. Przyznam się- złapałam bakcyla. Szkoda, że Gdańsk jest kawałek drogi ode mnie, bo z chęcią bym się zapisała na zajęcia :).

Już szukam czegoś bliżej mnie.

Po pokazie przyszedł czas na torcik, ciasteczka i szampana.

Następnie nadeszła pora na zaproszonych przez Anię gości.

Na pierwszy ogień poszła p. Elżbieta Skoczeń- znana w świecie mody wizażystka i kreatorka wizerunku.

Opowiedziała nam na co zwracać uwagę jeśli chodzi o makijaż oraz dała pokaz swoich możliwości malując p. Barbarę Belecką.

Pani Basia była kolejną zaproszoną osobą. Kobieta z pasją- malarka i autorka wierszy. Powiem Wam, że za kilka lat tez chciałabym mieć tyle energii co Pani Basia.

Odwiedził nas również p. Wincenty Docent, który próbował nam przybliżyć sposoby radzenia sobie ze stresem. Na koniec odbyła się prezentacja plastrów Nano Doktor, które miały pomóc nam w zwalczeniu różnego rodzaju bólu.

Cały czas do naszej dyspozycji była p. Bożena Grzesik– wróżka, tarocistka, bioenergoterapeutka. Miałam okazję skorzystać z seansu bioenergoterapeutycznego (trochę długa nazwa :)). Wyglądało to tak.

Zgłosiłam się z problemem obolałych nóg. I wierzcie lub nie ale problem minął. Przynajmniej do tej pory nie daje o sobie znać 🙂

Całość spotkania uwieczniał na zdjęciach Michał Belecki.

Najważniejsze jednak w tym całym zamieszaniu było to, że miałam okazję poznać na żywo inne mamy-blogerki, które znałam jedynie z wirtualnego świata.

Przede wszystkim nie mogłam się doczekać spotkania z Henią, którą „znam” dość długo i zawsze zachwycam się jej zdolnościami fotograficznymi. Nie zawiodłam się- Henia to przemiła kobietka i już wiem, że jeszcze nie raz się spotkamy 🙂

Z Żanetą znałyśmy się już wcześniej i nawet dotarłyśmy na miejsce razem (choć nie obyło się bez przygód ;)), z kolei Paulinę miałam okazję dopiero poznać i dzięki temu powiększyła się moja lista czytanych blogów.

Czas na sponsorów, którzy nie zawiedli i dzięki nim mogłam do domu wrócić z pełnymi rękami 🙂

Czuczu ufundowało zagadki oraz karteczki memory. Uwielbiam takie gry, które rozwijają wyobraźnię dziecka! 🙂

Dafi podarowało nam dzbanek filtrujący, który już nam świetnie służy.

Perlux kapsułki piorące, jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować ale na pewno to nastąpi, gdyż zdecydowanie bardziej wolę kapsułki niż proszki do prania.

Cały zestaw kosmetyków od firmy Oillan. Już niedługo na blogu pojawi się wpis na ich temat 🙂OmegaMarine Junior przygotował dla każdej uczestniczki żelki w kształcie rybek

Śliczny breloczek z kotkiem od Szycie u Koty

Maska od firmy Aster

Baby Cap i ich podarunek

Gadżety od OLX

Korona dla dziewczynki od Hocko

Ponadto Łowcy Trendów podarowali kubek i zaproszenie do współpracy , firma Mama i ja zadbała o odpowiednią ilość wody na spotkaniu oraz dała każdej z nas płytę z kołysankami dla dzieci.

Oprócz tego dostałyśmy całą masę ulotek oraz kuponów rabatowych.

DZIĘKUJĘ ZA MOŻLIWOŚĆ SPĘDZENIA WSPÓLNIE CZASU I MAM NADZIEJĘ, ŻE JESZCZE NIE RAZ SIĘ ZOBACZYMY!