Więź taty i córki jest niesamowita. Taka nie do uchwycenia, bo odbywa się na zupełnie innych płaszczyznach i kieruje się innymi prawami, niż ta z mamą. Czasem im tego zazdroszczę. Czasem patrzę z boku i się wzruszam. Ale dosyć o mnie. Oddaję klawiaturę tacie L&L.
Pamiętam jak dzisiaj, gdy powiedzieliśmy rodzinie o tym, że spodziewamy się córeczki. Ze wszystkich stron słyszałem jedno – szkoda, że nie chłopiec. Gdy 27 sierpnia 2012 roku ok godziny 6 na sali porodowej trzymałem na rękach Laurę to obiecałem sobie, a przede wszystkim jej, że pokaże jej świat i spróbujemy wszystkiego.
Wieść o drugiej córeczce jeszcze bardziej mnie uszczęśliwiła, jednak od rodziny i znajomych słyszałem tylko:
– Z kim będziesz grać w piłkę?
Jak to z kim? Z moja córką! Nie zdajecie sobie sprawy ile zawziętości jest w tym małym ciele. Piłka nożna, wspinanie się na najwyższe zjeżdżalnie, jazda na rowerze z prędkością całkiem niezłego tempa biegów – to wszystko robi moja mała kobietka.
– Jakbyś miał chłopaka, to byś go na gokarty zabrał.
A dlaczego nie mogę zabrać dziewczynki? Nie widziałem takiego punktu w regulaminie, a ona sama uwielbia extremalne przeżycia.
– Tak lubisz bawić się przy samochodach. Dziewczynki nie lubią się brudzić.
O ho! Laura i Lila uwielbiają mi pomagać w pracy przy aucie. To nic, że często jest przez to więcej roboty, ale chcą być ze mną, a ja chcę im pokazać, że takie spędzanie czasu też może być fajne. Dlatego robimy śnieg na zawołanie, strzelamy z wodnego pistoletu i malujemy pędzelkami auto.
Dzieci są jak gąbki. Chłoną wszystko w mgnieniu oka. Wystarczy je odpowiednio zainteresować. Pokazuję swoim dzieciom wszystko, co się da. Nie zabraniajcie jakiejś czynności tylko dlatego, że jest zarezerwowana dla danej płci. Dziecko samo stwierdzi- czy mu się coś podoba, czy też nie.
Tata L&L
TEN WPIS ZOSTAŁ WYRÓŻNIONY PRZEZ PORTAL
Wzruszyłam się! Piękne…Przy takich Kobietkach chyba nie ma innego wyjścia jak być SuperTatą;)…Jakiego wyjścia? To się pewnie samo dzieje 😉 Kochajcie się! Pozdrawiam Tatę L&L 😉
hehe Kasiu, coś w tym jest 🙂 Przekażę pozdrowienia Kochana, dzięki za komentarz 🙂
Ostatnio na grupie szyciowej mama chwaliła się maszyną z klocków lego, którą złożył dla niej syn – mnie to wzruszyło, bo to była oczywista oznaka, że dzieci dostrzegają pasję i chcą być jej częścią.
Ja nie mogę się doczekać zabaw przy maszynie i w kuchni a mąż będzie przed synem odkrywał świat motoryzacji 🙂
Piękny wpis 🙂 najważniejsze to być razem i razem spędzać czas 🙂
ps. zdradzę Wam, moje dziewczyny wolą bardziej grać z tatą w piłkę niż syn 🙂
heh tak to właśnie czasem bywa 🙂 😀
Super post, super fotki 🙂 OMG jestem chyba chłopcem, bo grałam w nogę i jeżdżę na gokartach…a tak całkiem serio to cudowne, że nie przejmujecie się opiniami innych, bo ojciec musi mieć syna, jak dwójka dzieciaków to najlepiej parka..Wasze dziewczynki są super :*
:*
A ja wciąż marzę o córce 😉
Życzę, by się marzenie spełniło 😀
Mam kolegę, który jak usłyszał że jestem w ciąży i będzie córcia powiedział „bleee. ja tylko synów uznaję” Miał wtedy dwóch synów. W trzeciej ciaży jego zony okazało się, że będzie córka. Nawet się nie chwalił, że ona w ciąży jest tym razem.. Mineły dwa lata. Pytam go, jak to mieć córkę? przyzwyczaiłeś się? A on mi na to, że to jego oczko w głowie, ukochane dziecko…. Tak się zmieniaja poglądy z czasem 🙂 Niech sobie ludzie gadają, ważne, że Wy jesteście szczęśliwi 🙂
Śmieszne przypisywanie czynności do płci dziecka już dawno powinno wyjść z użycia. Tak jakby chłopiec nie mógł bawić się lalkami, a dziewczynka samochodami. Jak widać, grunt to dobre chęci.
To chyba jest głęboko zakorzenione ale warto mówić o tym i pokazywać, że to jedynie stereotyp 🙂
Nie lubię przypisywania zabawek czy czynności do płci. Nasza córka już od małego uwielbiała grać z Tatą w piłkę i chyba mając ok. 1,5 roku bawiła się z Tatą zdalnie sterowanym autem! Wszyscy byli w szoku, że takie zabawki kupujemy dziewczynce, ale przecież dziewczynka nie musi bawić się tylko lalkami. Trochę się wkurzałam, bo Tato poszedł do pracy, a ja musiałam tym autem sterować, Dzidziulka była jeszcze na tyle mała, że nie potrafiła sterowania ogarnąć, ale uwielbiała biegać z autkiem i bawić się w chowanego. Po trzech godzinach marzyłam, by padły baterie, bo Dzidziulka nie chciała robić nic innego.
Aż miło popatrzeć 🙂 Swoją drogą, tata dobrze sobie to wszystko przemyślał 😉
🙂
Nasza córa uwielbia zabawy z tatą – ganianie się, wygłupy, oglądanie książeczek. No i lubi tak jak on wszystko rozkręcać!
Ja zawsze marzyłam o córce! Mam dwóch synów i jest cudownie… Dzieciaki zweryfikowały moje pragnienia i udowodniły, że płeć zupełnie nie ma znaczenia… 😉 (pewnie powinnam rozwinąć tę myśl, ale co tam, wierzę, że mądry rodzic w zupełności zrozumie co mam na myśli!)
Moja,prawie 3 letnia, córeczka uwielbia samoloty,którymi do niej przylatuje,motocykle i ciężarówki,którymi jeżdżę i pociUngi (jak sama mówi) oraz koparki 🙂 Jej mama się buntuję troszkę i chce przebierać z nią lalki,ale mała nie za bardzo chce współpracować 😛 Nie mamy z tym żadnego problemu i ani myślimy „kierować” dziecka w stronę zabawek odp do płci
My wprawdzie mamy Synka (i Córeczkę w drodze – podobno, bo lekarz już raz się pomylił), ale mam podobne obserwacje. Mąż i Synek mają fantastyczną więź!
To działa też w drugą stronę: Syn bardzo chętnie ze mną gotuje, a wczoraj zrobił mi w przedszkolu najpiękniejsze korale <3
Bardzo fajny wpis . Mogłoby się wydawać ,że facet chciałby mieć syna ale my mamy dwie córki i jestem super szczęśliwym tatą w końcu nie ma to jak „córeczki tatusia ” . Co do pasji to potwierdzam ,ze wspólna pasja łączy ojca z dziećmi nawet takie jak na obrazku zwyczajne mycie auta może być świetnie spędzonym czasem i super zabawą
Dokładnie tak jest i zgadzam się w 100%
Moja córka ma już 14lat i jeździła ze mną na motorze, skuterem wodnym, prowadziła samochód, /oczywiście w bezpiecznym miejscu/ wiercila otwory w ścianie ???? i oczywiście już nie ze mną malowała paznokcie ???? i bawiła się lalkami. Dzisiaj chodzi do gimnazjum sms 2-ga klasa i jest zawodniczką MEDYKA KONIN, REPREZENTUJE WIELKOPOLSKE W REPREZENTACJI DO LAT 15, REPREZENTANTKA KADRY POLSKIEJ DO LAT 15 w piłkę nożną. Jej wybór sama z niewielką moją pomocą głównie jako kierowca 😉 doszła do tego miejsca w którym jest teraz. Nigdy do niczego nie namawiałem córki, nie zmuszałem. Jedyne co robiłem to zawsze wspierałem córkę w tym co kocha ⚽