Jakiś czas temu zaczęliśmy mały remont w sypialni, by stworzyć z niej pokój dla Laury (a w przyszłości też dla drugiego maluszka). Obiecałam, że pokażę Wam ostateczny efekt. Tak więc robię, choć trochę jeszcze rzeczy bym w nim pozmieniała, jednak to wszystko przyjdzie z czasem 🙂 Pierwsza rzecz. Zastanawialiśmy się nad fototapetą, która optycznie powiększyłaby dość wąski pokój. Z początku…
Jakiś czas temu zgłosiłam się do programu testowania produktów Caretero- TESTERO (dla zainteresowanych- formularz zgłoszeniowy znajdziecie TUTAJ). Tym sposobem trafiło do nas krzesełko Practico. Dostaliśmy je na okres 3 tygodni do testów, po czym zostanie ono odesłane. Do tej pory mieliśmy w domu krzesełko do karmienia innej firmy, które w moim mniemaniu spełniało swoje funkcje. Byłam zatem ciekawa jak będzie…
Staram się zrozumieć ale chyba nie potrafię… Może to nie jest jakiś ogromny problem ale jednak chciałabym go poruszyć. Otóż płeć dziecka, jak się okazuje (wiem z doświadczenia po-ciążowego i obecnie ciążowego) może być dla wielu, nawet postronnych osób sprawą priorytetową. Ehhh… Nie chcę być źle zrozumiana ale tak to odbieram. Przykładowo. Ciąża numer jeden (z Laurą) Nakreślę jeszcze tło:…
Serowa zapiekanka z kurczakiem i brokułami to danie, które robi się bardzo szybko. Smakuje dzieciom (choć moje dzieci odkładają brokuła na bok) oraz dorosłym. Czas na przepis! Potrzebujemy: Na sos serowy: -3 łyżeczki masła -2 płaskie łyżki mąki -300ml mleka -Szczypta gałki muszkatołowej -Szczypta pieprzu cayenne -1 ząbek czosnku -200g sera żółtego typu gouda lub mieszanego Reszta: -makaron rurki (1/3…
Już jakiś czas nosiłam się z myślą, by uszyć coś Laurze. Problem polegał na ty, że nigdy nic nie szyłam na maszynie. Ba! Nawet jej nie posiadałam 🙂 Z pomocą przyszła mama, która udostępniła mi swój stary model Łucznika i poddała krótkiemu szkoleniu. Przyznam się szczerze, że to wcale nie jest takie proste. Nie tyle szycie (choć jeszcze nie uszyłam zbyt…
Nawiązując do ostatniego wpisu TUTAJ. Pragnę Was uspokoić, iż od nieszczęsnego badania w szpitalu, wszystko wróciło do normy.Wizyta u mojego lekarza potwierdziła obecność pęcherzyka (po tygodniu był już jak najbardziej widoczny). Serducho usłyszeliśmy z tatą L. na kolejnej wizycie. Niesamowite uczucie- wszystkie wspomnienia powróciły.Brzuszek rośnie szybciej niż to miało miejsce z Lorcią.Mamy już półmetek- w tym tygodniu mija 20 tydzień…
Post ten powstał 3 sierpnia, dzień po wydarzeniach w nim zawartych. Publikuję go teraz, bo mam to już na tyle za sobą, że mogę się na spokojnie z tym podzielić. 2 sierpień. To był jakiś taki dziwny dzień, od samego początku… Po prostu czułam się niewyraźnie. Brzuch pobolewał i było mi mega ciężko, ze względu na skwar na zewnątrz. Jednak…
Końcówka lipca, poranek i wielkie napięcie. Stwierdziliśmy, że zrobimy TEST.Tak TEST CIĄŻOWY 🙂 Ale może od początku (nie bójcie się oszczędzę Wam szczegółów jak do tego doszło ;))W połowie czerwca podjęliśmy ważną dla naszej rodziny decyzję. Chcemy drugiego dzidziusia. Chcemy, aby Laura miała rodzeństwo i miała dobry kontakt z siostrą/bratem dlatego też różnica wieku fajnie, by nie była za duża….
Krótko i na temat. Nie miałam dziś pisać ale jakoś wczorajszy dzień kompletnie pozmieniał moje plany.Sprawił, że chwilę musiałam zastanowić się nad pewnymi rzeczami i przemyśleć co nieco. A to za sprawą miłego popołudnia. A przynajmniej takie się zapowiadało…Wróciliśmy z zakupów, córa poszła drzemać a my z tatkiem zasiedliśmy do telewizora. Film odpalony, miał być miło spędzony czas. Mija minuta,…
Lubimy spacery, szczególnie te rodzinne, poobiednie. Żałuję tylko niedawnego przestawienia czasu. Nie dość, że pory spania się kompletnie rozregulowały, to na domiar złego wcześniej się robi ciemno… Tym sposobem -spacerek po 16 musiał się zakończyć wcześniej z uwagi na nadchodzącą ciemność. Jednak wcześniej udało nam się (a raczej mamie- maniaczce fotografowania) zrobić kilka fajnych zdjęć. Oto one: No i nastała…