Wychowanie dziecka to całkiem ciężka sprawa. Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo. O tym, że piekielnie trudno też nie, a przecież nieraz tak jest. W moim najbliższym otoczeniu od pokoleń królowały zasady, iż rodzice zawsze mają rację, należy im się bezwzględne posłuszeństwo. Zgodnie z zasadą „zero sprzeciwu”. Taki wizerunek rodzica był budowany przez lata i wpajany od małego. Istnieje jednak pewne…
Miałam już dość! Co mi wtedy strzeliło do głowy? Teraz nie mogę na nią patrzeć… I tak codziennie zachodziłam w głowę jak mogło mi się kiedyś podobać coś, co wygląda tak a nie inaczej. Pocieszam się jedynie, że nie chodzi tu o mojego męża, bo tak mogłoby być gorzej (ze mną oczywiście, gdyby się dowiedział ;)). W każdym razie znasz to…
Tylko nie to… znowu zima- myślę w duchu. Co roku nadchodzi a nie umiem się do niej przygotować. Bo jak tu być przygotowanym, gdy nie tylko o siebie musisz zadbać, ale też o innych. Gdy masz dzieci w domu, zima wydaje się nie mieć końca… Wyjście z domu urasta do rangi maratonu, który nie zawsze kończy się dobiegnięciem do mety. O…
Mając w domu 3 letnie (lub starsze) dziecko trzeba się czasem nieźle namęczyć, by wymyślić ciekawą zabawę. Idealnie by było, gdyby wpływała ona również na rozwój dziecka. Nieraz zachodziłam na głowę- co by tu zrobić z moją 3 letnią córą. Nie ma już drzemki w ciągu dnia, szybko się nudzi. I jest absorbującym dzieckiem. Także wiecie, jak to jest 😉 Póki…
Po ponad 3 latach opieki nad dziećmi nasuwa mi się refleksja. One mnie już tak nie potrzebują. Przynajmniej w takich ilościach i natężeniu. A ja już nie jestem tą samą mamą, którą byłam na początku…. A jaka byłam? Nadopiekuńcza. Chciałam moją pierworodną zawsze mieć przy sobie, miałam poczucie, że nikt lepiej się nią nie zajmie. A co gorsza- byłam o…
Słońce zachodzi. Śpiewamy ostatnią piosenkę, czytamy ostatnią książkę i kładę Was z powrotem do łóżka, siedemnasty raz. Dzień zbliża się ku końcowi, czas odetchnąć z ulgą. Cały dzień czekałam na tę chwilę. Jeszcze dwie godziny do pójścia spać. Jeszcze godzina. Trzydzieści minut. 10 minut… Jak tylko jesteście w łóżkach, zaczyna się sprzątanie. Odkładam zabawki, wycieram szafki, myję naczynia i składam pranie. Potem jest czas…
Nadszedł Nowy Rok. Wszyscy usilnie przekonują, że nie ma sensu z tego powodu snuć planów i marzeń, bo i tak rzadko kiedy realizujemy noworoczne postanowienia. U mnie jest podobnie. A raczej rezygnuję z tych planów, które są na wyrost. I tak pozostaje mi jeden ważny cel, a jakże zaniedbywany w ostatnich latach. Zawsze na drugim, a nawet trzecim miejscu, bo…
Jesteś mamą, czyli istotą wiecznie zabieganą. Częściej myślisz o dzieciach niż o sobie. Po pewnym czasie staje się to nawykiem. Zaczynasz dzień i skupiasz się na nich. A potem odliczasz godziny, minuty, sekundy do wieczora, by znaleźć wtedy chwilę dla siebie. A jakby tak spróbować od rana skupić się na sobie i nieco inaczej zacząć dzień? Wszystkim wtedy będzie żyło…