Wymarzyłam sobie dwójeczkę. Kochającą się i wspierającą. Siostry, które za sobą pójdą w ogień. Będą dla siebie opoką. Takie ziomki moje. I mam.

I choć nie jest zawsze kolorowo, bo pojawiają się chwile zazdrości i przepychanki o zabawki. Ale będąc z nimi na co dzień zauważam też zmniejszającą się częstotliwość takich zachowań. Widzę za to, uśmiech Lilki gdy jest w brutalny sposób wybudzona z drzemki przez swoją ukochaną siostrę. Mięknie mi serce, kiedy Laura domaga się wafelka dla swojej „Lilusi”, gdy dostała tylko ona. Mam łzy w oczach, kiedy Lorcia podchodzi do Lili i mówi „kocham Cię”.

Takie chwile zapadają w pamięć, bo widzę, że 15 miesięcy mija, a one są sobie coraz bliższe. Zawsze razem i to jest dla nich takie oczywiste. Oby tak zostało im na dłużej 🙂

DSC_0688 DSC_0694DSC_0708DSC_0711DSC_0692L&L mają na sobie świetne czapeczki firmy Stasioo, które cechują się nowoczesnym designem. Jeśli chcecie, by Wasze dzieci się wyróżniały z tłumu to polecam tą markę.

 

Podziel się