Czas na ostatnią ozdobę z serii „Świąteczne inspiracje”.

Padło na Aniołka.
Może i nie jest zachwycający ale bardzo cenny- bo stworzony przez nas (córcia pomagała, jak zawsze ;)).

Powstał z pojemnika „W dniu Ślubu” (chyba jeszcze z naszego ślubu się ostał…).

Do tego kawałek białego materiału do owinięcia i zrobienia główki (w środku wata).
Skrzydła z białej tekturki. Natomiast oczy, usta, włosy i rączki z filcu.

Tadam! Nasz Aniołek gotowy 🙂

Córcia koniecznie chciała go na wstępie popsuć- ale okazał się dość wytrzymały 🙂

Aniołek dołączył do stworzonej wcześniej choinki ( TU )

I na koniec nasza cała kolekcja 🙂
Ozdoby filcowe możecie znaleźć w TYM poście

Nie muszę wspominać, iż zarówno choinka, jak i Aniołek dużo musiały przejść podczas zabaw z Laurą. Niestety nie są już w tak dobrej kondycji jak na początku. Ale pozostają zdjęcia 😉

Podziel się