Jakiś czas temu pisałam, że marzy mi się sesja brzuszkowa (dokładnie było to TUTAJ).

Zakupiliśmy kupon na Klubie Zniżek na sesję z FotoInLove . Mieliśmy już okazję nimi współpracować, kiedy Laura miała 3 miesiące (efekty tej sesji mogliście zobaczyć TU)

Miałam swoją wizję odnośnie zdjęć, z której nie chciałam zrezygnować…

A miało być tak: rodzinne zdjęcia z brzuszkiem i maluszkiem. Miałam kilka upatrzonych zdjęć, typu: Laura przytula się do brzuszka mamy (uśmiecha się przy tym uradowana), pokazuje na brzuszek itp..

A wyszło… Jak wyszło. Prawda jest taka, że nasza córcia wcale nie chciała współpracować…

Trochę było w tym mojej winy… Bo sesja miała się odbyć w porze drzemki Laury (o 12:30). Zdecydowaliśmy się ją zrobić nie w swoim mieszkaniu, bo nasz salon nie daje dużego pola do popisu. Miałam nadzieję, że jak będziemy jechać na miejsce sesji a to mała zdrzemnie się w samochodzie. Ale oczywiście nie miało to miejsca…

I tak, jak dojechaliśmy to już było widać po niej zmęczenie. Chwilowy przypływ energii- bo nowe miejsce, a po 10 minutach marudzenie….

No cóż… Jedyną opcją było położenie jej spać. Zajął się tym tata L., a w tym czasie mama i Lilka miały swoją prywatną sesję 😉

Jak tylko tata uspał córę to dołączył do zdjęć 🙂

Ciężko było wybrać te kilka fotografii, bo bardzo wiele z nich mi się podoba. Jednak znakomita większość jest w bieliźnie- a te już wolimy zachować dla siebie 😉

A co z Laurą?

Spała jakieś 40 minut- jak dla niej to zdecydowanie za krótko, bo z reguły jej drzemka trwa ok. 2 godzin. Wstała w nowym miejscu, niedospana i wcale w nie lepszym humorze niż przed położeniem jej spać.

Nie chciała pozować, siedzieć w jednym miejscu… Ogólnie to niewiele chciała 😉

Moje plany co do słitaśnych zdjęć z brzuszkiem spełzły na niczym.

Cudem Pani Magdzie udało się wykrzesać w Laurze nieśmiały uśmieszek na koniec- i to było już dużo…

Z resztą sami zobaczcie…

A to jedyne zdjęcia Laury z brzuszkiem 😀

Chwała fotoinlove za to, że mieli choć trochę cierpliwości- bo sesja przez humorki Lorci znacznie się przedłużyła 🙂

Podziel się