Jak się Lila urodziła to miałam nieodparte wrażenie, że jest bardzoo podobna do Laury z dnia porodu…

Nie miała co prawda dołeczków, jak starsza córa (którymi się zachwycały pielęgniarki tuż po porodzie), ani długich rzęs, jak Laura ale i tak widziałam podobieństwo…

Swoją drogą już widać, że będą zupełnie różne jeśli chodzi o wygląd…. A może i charakter?

Czas pokaże…

Tymczasem chcę byście potwierdzili lub zaprzeczyli- czy widzicie podobieństwo?

Czy tylko mi się wydaje 🙂

Po lewej Laura, po prawej Lilka.

Podziel się