To nie było tak dawno. Może 3, 5 albo 10 lat temu. Na pewno nie całe lata świetlne. A jednak pamiętasz jak za mgłą. Kiedyś na jego widok miałaś ciary na całym ciele. Dosłownie. A motyle w brzuchu dawały o sobie znać nawet wtedy, gdy ktoś wypowiedział przy Tobie jego imię. Kiedyś godzinami mogłaś wpatrywać się w jego oczy, zatopić…
Nie lubisz siedzieć w kuchni przez długie godziny? Chcesz mieć pyszne ciasto, a nie narobić się przy tym? Dobrze trafiłaś 🙂 Mam dla Ciebie przepis na prosty sernik na zimno z galaretką. Wystarczą 3 składniki! Żaden mikser nam nie będzie potrzebny! Zachęciłam Cię? Oto chodziło. Uwierz mi, że warto, bo to ciasto znika w mgnieniu oka 🙂 Składniki: 4 serki homogenizowane…
Do napisania tego wpisu zmobilizowała mnie czytelniczka, która spodziewa się drugiego dzidziusia. Różnica między rodzeństwem nie będzie duża, jak w moim przypadku. Kasia koniecznie chciała wiedzieć jak to jest mieć dwójkę dzieci. Co mnie zaskoczyło? Ale tak zupełnie bez ściemy. Usiadłam więc i wróciłam myślami do początków. Musiałam przypomnieć sobie, bo pamięć już nie ta, a czas pędzi jak dziecko,…
Lubię porządek. Uwielbiam go wręcz. Sprawia, że czuję się spokojniejsza. Łatwiej się skupić, gdy wokół nie rozprasza Cię nic. Kiedy blat stołu pięknie lśni, wtedy spokojniej mijają dni. Gdy ze zlewu nie wylewają się rzeczy. Milej jest wtedy- nikt nie zaprzeczy. Lubię mieć zawsze w czym wypić kawę. A zabawki odłożone na swoje miejsce, gdy kończymy zabawę. Z kolei podłogę…
Czy nie jest tak, że czasem brak Ci sił i masz wrażenie, że całe Twoje życie kręci się wokół dzieci? Też tak miałam. Mój świat zamknął się w czterech ścianach, kręcił się wokół kaszki, pieluszek, spacerów z wózkiem, osiedlowych placów zabaw. Czułam, że się cofam. Mimo, że bycie mamą to bardzo ubogacające doświadczenie to jednak rutyna potrafi zabrać radość z…
Wstałam w sobotę. W zlewie naczynia zalegały z poprzedniego dnia. Stos prasowania wołał, by w końcu zwrócić na niego uwagę. I ja- wołająca błagalnym tonem, by L&L zechciały łaskawie jeszcze wrócić do łóżek. Na próżno. 5:08 zaczynamy dzień. Dzień, który nie zapowiadał się ciekawie. Miał być rodzinny weekend, po czym okazało się, że tata L&L spędzi go w pracy. Babcia…
Każdy dzień dla mnie (jako rodzica) to wyzwanie. To próba zmierzenia się z tym, co mam w głowie, w swoich wyobrażeniach, a tym co przyniesie dzień. Przecież w swoich wizjach jestem oazą spokoju. Wytłumaczę, uspokoję, pogłaszczę, przytulę i wszystko wraca do normy. Tymczasem są takie momenty, że emocje biorą górę. Mimo starań to krzyknę, to kazanie wygłoszę. Choć dolewam wtedy…
Godzina 4. Budzik dzwoni. Codziennie ustawiam go o tej samej porze. Jednak tylko co drugi dzień wstaję. Po co? Bo życie mniej przemyka mi wtedy między palcami… Czuję się Panią swojego dnia. Jedynie cisza dudni w uszach, a nie piski. Wokół spokój. Mogę wtedy poukładać myśli, ułożyć je w zdania. Dzisiaj było inaczej. Budzenie się rozdzwoniło. Wstaję, a za oknem chwilę…
Pogoda ostatnio dosyć marudna- raz pada, a raz grzeje słońce jak latem. Na te deszczowe dni mam dla Was propozycję. Zróbcie razem z dziećmi ciasteczka maślane. Po co? Bo to gwarancja dobrej zabawy i satysfakcji z własnoręcznie zrobionych ciastek. Gotowi? Zatem zaczynamy! POTRZEBUJEMY: Pomocnika – sztuk jeden, albo i dwa. W dobrych humorach, skorych do pomocy. Przykładowi pomocnicy: Co jeszcze?…
Zmrok zapada. Dzieci w łóżkach, a ja rozważam… O tym, co się danego dnia wydarzyło. To był cholernie ciężki dzień, padam na twarz. Dzieci dały mi nieźle popalić, aż miałam ochotę wystrzelić je w kosmos. Noc? Przecież nie ma mowy o tym, by przespały całą. Młoda zgotowała kilka pobudek, starsza w połowie nocy przyszła się do mnie położyć. Tata w…