Ruchliwa to strasznie istota, każdego dnia spragniona nowych wrażeń i ciężko ją gdzieś zatrzymać na dłużej. Taka właśnie jest moja dwulatka. Stąd też nieraz pojawia się tytułowe pytanie.

Na szczęście przyszedł ten etap- Laura cieszy się (chciałoby się „powiedzieć” jak dziecko ;)), gdy tylko widzi zwierzęta. Książeczki ze zwierzakami robią furorę. Dźwięki przez nie wydawane- opanowane do perfekcji.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Laura będzie się czuła w ZOO jak ryba w wodzie.

Postanowiliśmy to sprawdzić 🙂

A zdjęcia mówią same za siebie.

CSC_0048 CSC_0049  DSC_0903 DSC_0916 DSC_0919

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

CSC_0044 CSC_0045

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lila też nie narzekała 😉

DSC_0949CSC_0047 CSC_0046

 

 

 

 

 

 

 

DSC_0028DSC_0036CSC_0041DSC_1004Na koniec obie padły 🙂

DSC_0890 DSC_0889

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A Wy byliście może już w ZOO?

 

 

 

 

Podziel się